Dzisiaj jest 15 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Egzotyczne smaki w restauracji, które nie każdy odważy się spróbować

Restauracja La Casa Del Cuy, zlokalizowana w dzielnicy Queens w Nowym Jorku, wprowadziła do swojego menu kontrowersyjne danie – grillowane świnki morskie. Choć w Polsce i Stanach Zjednoczonych gryzonie te są postrzegane jako domowe pupile, w wielu krajach Ameryki Południowej cieszą się uznaniem jako specjał kulinarny. Jak klienci reagują na tę niezwykłą propozycję?

Kulinarne różnice w różnych kulturach

Smaki i przyzwyczajenia kulinarne znacznie różnią się w zależności od regionu. To, co dla jednych jest niewłaściwe do spożycia, dla innych może stanowić przysmak. Polska kaszanka w niektórych kulturach budzi wstręt, podczas gdy w Ameryce Południowej jedzenie świnek morskich nikogo nie dziwi. Z tego powodu decyzja o wprowadzeniu tego dania do menu nowojorskiej restauracji wzbudziła spore zainteresowanie.

Świnka morska – nie tylko zwierzę, ale i przysmak

Dla mieszkańców Ekwadoru, Peru czy Paragwaju świnka morska to smakowity posiłek znany jako cuy. Hodowla tych gryzoni w Andach ma ponad pięciotysięczną tradycję, a ich łatwe wymagania żywieniowe oraz szybkie rozmnażanie czynią je idealnym źródłem białka. Warto dodać, że mięso świnek morskich uznawane jest za zdrowe – mało tłuszczu i niską zawartość cholesterolu, a smak przypomina połączenie mięsa królika i kurczaka. Można je przyrządzać na różne sposoby – smażyć, grillować czy dusić. Interesującym akcentem nawiązującym do tej tradycji jest obraz Ostatniej Wieczerzy z katedry w Cuzco, na którym w centralnym punkcie leży upieczona świnka morska.

Hit na Queensie

W Ekwadorze czy Peru grillowane świnki morskie to nic nadzwyczajnego, jednak w Nowym Jorku ich obecność na restauracyjnym stole to prawdziwa sensacja. W La Casa Del Cuy podawane są w całości, wcześniej marynowane w czosnku oraz przyprawach, a następnie grillowane na świeżym powietrzu. Menedżer restauracji, Lucio Barrera, twierdzi, że ich smak przewyższa nawet tradycyjne kurczaki. Cena porcji wynosi około 110 dolarów, co odpowiada 450 zł, ale mimo to, chętnych na to egzotyczne danie nie brakuje.

Skąd pomysł na danie w USA?

Pomysł na serwowanie grillowanych świnek morskich w Nowym Jorku zrodził się z zapotrzebowania ekwadorskiej społeczności w tym mieście. Pierwotnie restauracja serwowała pieczone kurczaki, jednak Ekwadorczycy zaczęli prosić o typowe danie ze swojej ojczyzny. Właściciel, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom swojej klienteli, postanowił dodać ten unikalny przysmak do menu, co okazało się strzałem w dziesiątkę.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie