Szymon Hołownia ogłosił wczoraj swoje zamiary dotyczące startu w wyborach prezydenckich. Zadeklarował, że wystartuje jako „kandydat niezależny”. — Niezależność oznacza, że nie mam nad sobą żadnego premiera ani prezesa. Stoją za mną jedynie ludzie — wyjaśnił. Dodał, że przed ogłoszeniem swojej decyzji konsultował się z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem.
Kandydaci do Walki o Prezydenturę
W kontekście przyszłych wyborów prezydenckich w 2025 roku trwa prawdziwa giełda nazwisk. Obecnie wiadomo, że Sławomir Mentzen wystartuje z ramienia Konfederacji, Szymon Hołownia będzie reprezentować Trzecią Drogę, a największa partia w koalicji rządzącej — Koalicja Obywatelska — zdecyduje się na kandydata spośród Radosława Sikorskiego lub Rafała Trzaskowskiego za pomocą prawyborów.
Wybory Nie Tylko dla Partyjnych
— To nie są wybory parlamentarne, gdzie każdy kandydat musi mieć poparcie partii. Startowałem już jako kandydat bezpartyjny i wówczas zająłem trzecie miejsce — takie sytuacje się zdarzają. Nadal trwa we mnie sprzeciw wobec polaryzacji, która prowadzi do tragedii wśród ludzi. Dlatego podejmuję tę decyzję ponownie — oznajmił marszałek Sejmu.
Nadchodzące Wybory
Szymon Hołownia dodał, że „rozpisze wybory na początku stycznia”. Zgodnie z artykułem 128 Konstytucji RP, wybory mają się odbyć „nie wcześniej niż na 100 dni i nie później niż na 75 dni przed upływem kadencji urzędującego Prezydenta Rzeczypospolitej”. Kadencja Andrzeja Dudy kończy się w sierpniu, co oznacza, że wybory zaplanowane są na wiosnę 2025 roku.
Nie można więc się nudzić — przed nami pasjonujący czas kampanii prezydenckiej, gdzie emocje sięgną zenitu, a wyniki mogą zaskoczyć wszystkich!
Źródło/foto: Onet.pl PAP/Piotr Polak