W Białym Domu, w Gabinecie Owalnym, odbyło się długo oczekiwane spotkanie prezydenta USA Joe Bidena oraz prezydenta elekta Donalda Trumpa. Rozmowa miała na celu omówienie kwestii dotyczących płynnego przekazania władzy, co podkreślano już wcześniej.
Przyjęcie w Białym Domu
Joe Biden serdecznie powitał Donalda Trumpa, zaznaczając, że liczy na bezproblemowe przekazanie władzy. Trump, w odpowiedzi na pozdrowienia, wyraził wdzięczność, mówiąc, że „polityka bywa trudna” i dodał, że obecnie ma „miły dzień”.
List gratulacyjny i brak uczestnictwa Melanii
Jak donosił portal CNN, podczas wizyty Jill Biden wręczyła Trumpowi odręczny list z gratulacjami, który był również adresowany do Melanii Trump. List zawierał gotowość zespołu Bidena do pomocy w procesie przejmowania władzy. Warto zauważyć, że Melania odmówiła udziału w tym spotkaniu.
Tradycja przekazywania władzy
Spotkanie było zgodne z wieloletnią tradycją przekazywania władzy pomiędzy prezydentami, choć warto przypomnieć, że cztery lata temu Donald Trump zignorował podobny gest ze strony Bidena. Międzyczasie, po wyborach 5 listopada, Biden pogratulował Trumpowi sukcesu, podkreślając potrzebę zjednoczenia kraju i zapraszając republikanina na spotkanie.
Zapowiedzi pokojowego przekazania władzy
Biden podkreślił, że zamierza wypełnić swoje obowiązki jako prezydent, okazując szacunek dla konstytucji, i zaznaczył, że 20 stycznia odbędzie się pokojowe przekazanie władzy. Takie zapewnienia odbierane są z nadzieją na stabilność w amerykańskim życiu politycznym.
Przed tym trudnym, ale kluczowym momentem w amerykańskiej historii, widzimy nie tylko politykowanie, ale także ludzką stronę polityków, co zawsze dodaje szczypty emocji do całej sytuacji. Dobrze jest pamiętać, że za politycznymi maskami kryją się prawdziwe osoby z marzeniami, obawami i nadziejami.
Źródło/foto: Polsat News