Turcja przerywa więzi dyplomatyczne z Izraelem
W środę prezydent Recep Tayyip Erdogan ogłosił, że Turcja zdecydowała się na zerwanie stosunków dyplomatycznych z Izraelem. W swoim wystąpieniu podkreślił, że dotychczasowe relacje z Tel Awiwem nie istnieją, co jest reakcją na działania izraelskich Sił Obronnych w Strefie Gazy. Erdogan od kilku miesięcy apelował o zawieszenie broni, wzywając do natychmiastowej pomocy humanitarnej. „Newsweek” skomentował to jako „ostrożny krok w kierunku zaostrzenia konfliktu” między obiema nacjami.
Bezprecedensowa decyzja
Recep Tayyip Erdogan, mówiąc do dziennikarzy na pokładzie samolotu po powrocie z wizyt w Arabii Saudyjskiej i Azerbejdżanie, jasno stwierdził: „Zerwaliśmy stosunki z Izraelem. Aktualnie nie mamy żadnych relacji z tym krajem”. Turecki przywódca wyraził także zdecydowane potępienie działań izraelskich, określając je mianem „ludobójstwa”. Odniósł się również do konfliktu w Libanie.
Potrzeba działania
Erdogan zwrócił uwagę na pilną potrzebę dostarczenia pomocy humanitarnej oraz natychmiastowego zawieszenia broni. „Intensyfikujemy wysiłki, aby wywierać presję na Izrael oraz wprowadzać działania przymusowe zgodnie z prawem międzynarodowym” – dodał.
Według amerykańskiego tygodnika, turecka ambasada w Tel Awiwie wciąż funkcjonuje, a w Jerozolimie nie wydano oficjalnego stanowiska w odpowiedzi na wypowiedzi Erdogana. Dziennikarze podkreślają, że prezydent Turcji w ostatnich latach stał się głośnym krytykiem polityki izraelskiej, a jego ostatnie oświadczenie oznacza znaczącą eskalację napięć między Turcją a Izraelem.
Zmiany w regionie
Turcja zyskuje na znaczeniu jako kluczowy gracz regionalny, aktywnie angażując się w pomoc dla Palestyńczyków oraz uchodźców, zarówno w wymiarze humanitarnym, jak i politycznym. Deklaracja Erdogana o zerwaniu relacji zbiegła się w czasie z jego wizytami w Arabii Saudyjskiej i Azerbejdżanie, co zdaniem analityków może wskazywać na zamierzenia Turcji dotyczące zacieśnienia więzi z innymi potęgami w regionie Bliskiego Wschodu oraz Kaukazu.
W ten sposób Erdogan wysyła wyraźny sygnał do państw, które krytycznie podchodzą do polityki Izraela, a jego akcje mogą mieć dalekosiężne konsekwencje dla dyplomatycznych relacji w regionie.
Źródło/foto: Polsat News