Dzisiaj jest 14 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Zmarł legendarny mistrz świata. Rodzina i przyjaciele w żalu

Wielka strata dla świata sportu. Michael Hubner, legenda niemieckiego kolarstwa, nie żyje. Smutną wiadomość potwierdzili jego bliscy oraz Niemiecka Federacja Kolarska (BDR). Był jednym z najważniejszych zawodników lat 90., odnosząc niezliczone sukcesy na arenie międzynarodowej.

Ostatnie chwile Mistrza

65-letni Hubner zmarł we wtorek w szpitalu w Chemnitz, mieście, które było jego domem. Jak informuje BDR, przyczyną śmierci było ciężkie schorzenie. Słowa współczucia i niedowierzania płyną z różnych stron, a opinia publiczna nie może się pogodzić z tym smutnym faktem. Mistrzyni olimpijska Kristina Vogel, w rozmowie z „Bildem”, powiedziała: — To dla nas wszystkich ogromny szok. Nawet nie potrafimy znaleźć słów, aby to opisać. On był ikoną sprintu, a z nim i Lutz Heßlich, oraz Jens Fiedler, stworzyli fundamenty niemieckiego sprintu.

Mistrzowie toru

Hubner był jednym z najbardziej utytułowanych kolarzy torowych lat 90. Po zakończeniu zimnej wojny, odniósł spektakularne sukcesy, zdobywając trzy tytuły mistrza świata w keirinie w latach 1990-1992, dwa w sprincie (1990 i 1992) oraz jeden w sprincie drużynowym w 1995 roku. Dodatkowo, jako reprezentant NRD, triumfował również na mistrzostwach świata w Maebashi.

Życie po karierze

Do 2022 roku Hubner był dyrektorem sportowym zespołu kolarstwa torowego Theed Projekt Cycling, który wychował takie talenty jak Kristina Vogel, Maximilian Levy czy Lea Sophie Friedrich. Co ciekawe, w zespole znalazł się też jego syn, Sascha Hübner, co tylko potwierdza rodzinną tradycję sportową.

Żegnamy Michaela Hubnera, którego osiągnięcia na zawsze pozostaną w historii niemieckiego sportu. Jego wkład w rozwój kolarstwa torowego, a także inspiracja dla przyszłych pokoleń będą nieocenione.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 Comments
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie