W długi weekend na drogach powiatu zgorzeleckiego miało miejsce aż cztery wypadki drogowe, z czego dwa z udziałem pieszych. Niestety jeden z nich zakończył się tragicznie – zginął 60-letni mężczyzna. Apelujemy do kierowców oraz pieszych o zachowanie szczególnej ostrożności. Każdy z nas jest uczestnikiem ruchu drogowego, a nasze role mogą się zmieniać. Niezależnie od tego, czy poruszamy się autem, rowerem, czy na piechotę, musimy pamiętać o odpowiedzialności za bezpieczeństwo swoje oraz innych użytkowników drogi.
PIERWSZY WYPADEK W BOGATYNI
Pierwsze zdarzenie miało miejsce w piątek, 8 listopada, tuż przed godziną 20:00 w Bogatyni. Wstępne ustalenia policji wskazują, że 47-latek najprawdopodobniej nieprawidłowo zabezpieczył swój pojazd marki Volkswagen, który stoczył się i potrącił 35-letnią pieszą. Kobieta doznała poważnych obrażeń i wymagała interwencji medyków.
KATASTROFA NA AUTOSTRADZIE
Kolejne zdarzenie miało miejsce w nocy z 9 na 10 listopada na odcinku autostrady A4. Na miejscu pracowali zgorzeleccy policjanci oraz biegli z zakresu rekonstrukcji wypadków. 60-letni kierowca autobusu, mieszkaniec powiatu koneckiego, z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu, uszkodził barierkę ochronną, a następnie dachował, spadając z wiaduktu. Niestety mimo błyskawicznej reakcji służb ratunkowych, mężczyzna zmarł na skutek odniesionych obrażeń.
TRAGICZNE ZDARZENIE W PIEŃSKU
Jednak to nie koniec smutnych wiadomości. Tego samego dnia przed godz. 18:00 na jednym z przejść dla pieszych w Pieńsku, kierujący Fordem nie ustąpił pierwszeństwa 74-letniej pieszej, która wymagała pomocy medyków. Kobieta trafiła do szpitala, a to zdarzenie przypomina, jak ławki na przystankach nie są jedynym miejscem, gdzie niestety można zostać ofiarą brawurowej jazdy.
KTO ZA TO ODPOWIEDZIALNY?
Ostatni wypadek miał miejsce 10 listopada po godzinie 1:00 w nocy, w miejscowości Koźmin. W wyniku zgłoszenia na skrzyżowaniu dróg wojewódzkich nr 352 i 355 odnaleziono 62-letniego kierowcę Kii, który uderzył w barierę energochłonną i wypadł z pojazdu. Jak się okazało, mężczyzna miał w organizmie dwa promile alkoholu, a także nie posiadał uprawnień do prowadzenia. Wniosek? Choć piesi mają pierwszeństwo, alkohol za kółkiem staje się powodem wielu tragedii.
Wszystkie te wypadki są badane przez policję pod nadzorem prokuratury, a funkcjonariusze apelują do świadków o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Zgorzelcu. Przede wszystkim jednak, każdego uczestnika ruchu drogowego wzywamy do zachowania rozwagi – wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za swoje bezpieczeństwo, a także bezpieczeństwo innych!
Niech ten długi weekend będzie dla nas przestrogą do ostrożności na drogach. Pamiętajmy, że najprostsze zasady mogą uratować życie!
St. asp. Łukasz Porębski
Źródło: KPP w Zgorzelcu
Kom. Agnieszka Goguł
tel. 606 778 294
Źródło: Polska Policja