Już wkrótce ZUS przejdzie istotne reformy, które znacząco wpłyną na sposób rozpatrywania odwołań od orzeczeń lekarskich. Od początku 2025 roku znikną komisje lekarskie, a wszystkie decyzje będą podejmowane przez jednego specjalistę. Te zmiany mają na celu usprawnienie orzecznictwa w ZUS, który zmaga się z niedoborem lekarzy orzeczników. Nowe zasady budzą kontrowersje, a ich wprowadzenie nie pozostanie bez echa.
REWOLUCJA ORZECZNICZA
Obecnie odwołania od wyroków lekarzy orzeczników są rozpatrywane przez specjalne komisje złożone z trzech doktora. Ich zadaniem jest ocena decyzji wydanych na wcześniejszym etapie. Rząd, zainspirowany narastającym problemem braku specjalistów oraz długim czasem oczekiwania na decyzje, postanowił przeprowadzić reformę. Od stycznia 2025 roku zarówno decyzje w pierwszej, jak i drugiej instancji będą wydawane przez jednego specjalistę.
NOWE UPRAWNIENIA DLA PIELĘGNIAREK I FIZJOTERAPEUTÓW
ZUS zapowiada, że w systemie zostaną wprowadzone trzy kluczowe zasady, które mają zagwarantować rzetelność orzeczeń. Wśród nowości znalazł się także szerszy zakres kompetencji dla pielęgniarek i fizjoterapeutów. Fizjoterapeuci będą mogli samodzielnie wystawiać orzeczenia dotyczące rehabilitacji leczniczej w ramach prewencji rentowej dla pacjentów z problemami narządu ruchu. Pielęgniarki natomiast otrzymają uprawnienia do oceny zdolności do samodzielnego życia.
Każde orzeczenie wydane przez pielęgniarkę lub fizjoterapeutę będzie wymagało zatwierdzenia przez głównego lekarza orzecznika lub jego zastępcę, co ma stanowić dodatkowy nadzór w procesach orzeczniczych w ZUS. Czas pokaże, czy nowy model zda egzamin w praktyce, czy też wywoła kolejne fale dyskusji i niezadowolenia wśród pacjentów i specjalistów.
CZY ZMIANY SPEŁNIĄ OCZEKIWANIA?
Reformy te już teraz budzą wiele pytań i emocji. Czy decyzje lekarzy orzeczników, wydawane przez jednego specjalistę, będą tak samo rzetelne, jak te podejmowane wspólnie przez komisję? A może sytuacja tylko się pogorszy, wprowadzając jeszcze więcej chaosu w systemie? Z pewnością wkrótce przekonamy się, jak te innowacje wpłyną na życie pacjentów oraz funkcjonowanie ZUS.