Od tragicznego odkrycia ciał Pauliny Lerch, uczestniczki programu „Top Model”, oraz jej męża Sławomira L., znanego pod pseudonimem Klakson, minęły już dwa i pół miesiąca. Mimo tego, okoliczności ich śmierci wciąż pozostają tajemnicą. Prokuratura wciąż czeka na kluczowe ekspertyzy biegłych, które miały być dostarczone jeszcze w październiku, a dotychczas ich nie otrzymano. Jak ustalił „Fakt”, jeszcze długo będziemy musieli czekać na wyjaśnienie tej sprawy.
TRAGEDIA W BĘDLEWIE
Ciała 33-letniej Pauliny oraz jej 47-letniego męża Sławomira L. zostały znalezione w ich domu w Będlewie 1 września. Alarm w tej sprawie wydała zaniepokojona rodzina, która nie mogła nawiązać z nimi kontaktu. Policjanci, którzy weszli do mieszkania, odkryli makabryczny widok. Początkowo śledczy przypuszczali, że Sławomir L. mógł zabić żonę, a następnie popełnić samobójstwo, ponieważ w pobliżu ciał znaleziono rewolwer. Po przeprowadzeniu sekcji zwłok informacje te okazały się nieprawdziwe – broń nie została użyta. Znajomi pary zapewniają, że ich miłość była silna, toteż nie wierzą w wersję o morderstwie.
HIPOTEZY ŚLEDZTWA
W trakcie postępowania prokuratura rozważa dwie główne hipotezy. Pierwsza sugeruje, że jedno z małżonków mogło zabić drugie, a następnie odebrać sobie życie. Druga skłania się ku tezie, że para przedawkowała narkotyki, co nie jest bez znaczenia, biorąc pod uwagę przeszłość Sławomira L. związana z handlem narkotykami. Prokuratura wykluczyła możliwość zabójstwa z zewnątrz i zapewnia, że aby wyjaśnić okoliczności tego tragicznego zdarzenia, niezbędne będą opinie biegłych specjalizujących się w sądowej medycynie.
CZEKANIE NA OPINIĘ BIEGŁYCH
W tym momencie prokuratura oczekuje na poszerzoną opinię po sekcji zwłok, która ma obejmować badania toksykologiczne oraz balistyczne dotyczące rewolweru. Mimo że Zakład Medycyny Sądowej obiecał dostarczyć opinię w ciągu tygodnia, od tego momentu minęły już tygodnie, a sytuacja wciąż nie uległa zmianie. Prokuratura jest w ciemności, a według słów prokuratora Łukasza Wawrzyniaka, na oczekiwaną opinię trzeba będzie poczekać do końca grudnia.
TAJEMNICA CZY KŁOPOTY BIEGŁYCH?
Co takiego wzbudza wątpliwości wśród biegłych? Dlaczego proces przygotowania opinii tak się wydłuża? Na te i inne pytania wciąż brak odpowiedzi. Sprawa śmierci Pauliny Lerch oraz Sławomira L. staje się coraz bardziej zagadkowa, a z każdym dniem tajemnica dookoła ich losu narasta. Warto przyglądać się tej sytuacji, ponieważ za kulisami skrywa się wiele niewiadomych, które mogą wkrótce ujrzeć światło dzienne.