Donald Trump Jr. opublikował na Instagramie kontrowersyjne wideo, w którym pojawiają się wizerunki prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego oraz jego ojca, Donalda Trumpa. Wideo opatrzone zostało hasłem: „POV (punkt widzenia – red.): Stracisz swój zasiłek za 38 dni”. Choć takie działania mogą budzić zdumienie, to nie brzmią one jak zaskoczenie w kontekście nadchodzących zmian w amerykańskiej polityce.
Wzmożona uwaga wokół odliczania do inauguracji
Nagranie, na którym widoczna jest smutna mina Zełenskiego, szybko przekształca się w czarno-białą sekwencję z opadającymi banknotami dolarowymi. Interesujące, że wieść o tym materiale rozeszła się dzięki Sarah Palin, byłej gubernator Alaski, a także republikańskiej kandydatce na urząd wiceprezydenta w 2008 roku, co zauważył brytyjski „The Telegraph”. Data, która pada w kontekście nagrania, to 17 grudnia, kiedy w stanowych stolicach odbędzie się spotkanie elektorów, formalnie oddających głosy na nowego prezydenta USA.
Ruchy administracji Biden
Jak dowiedział się portal Politico, administracja prezydenta Joe Bidena planuje wykorzystać wszystkie pozostałe fundusze przeznaczone na pomoc wojskową dla Ukrainy do momentu inauguracji Donalda Trumpa, która przypada na 20 stycznia 2025 roku. Można jednak spodziewać się, że wysyłka amerykańskiego uzbrojenia do Kijowa może zająć więcej czasu niż pierwotnie zakładano. To stwarza realne ryzyko, iż zapowiedziane dostawy nie dotrą na czas.
Jak Trump zamierza zakończyć konflikt?
Były prezydent wielokrotnie zapowiadał, że jest gotowy zakończyć wojnę w Ukrainie w ciągu zaledwie 24 godzin od objęcia urzędu. Niestety, nie ujawniono dokładnie, jak miałby to zrobić. W artykule „The Wall Street Journal” opisano różne pomysły jego doradców, w tym stworzenie strefy zdemilitaryzowanej o długości 1300 kilometrów oraz oddanie Rosji 20% terytoriów Ukrainy, które już zajmują.
Alternatywne scenariusze i ich implikacje
Inne rozważane opcje obejmują długoterminową odmowę przystąpienia Ukrainy do NATO oraz brak obecności amerykańskich wojsk jako stróżów pokoju. Zespół Trumpa zaznacza, że wspierać można Ukrainę w zakresie szkoleń, ale nie zamierzają angażować w to amerykańskich żołnierzy, pozostawiając ten obowiązek Europie.
Oprócz tego, Keith Kellogg i Frederick H. Fleitz, związani z poprzednią administracją Trumpa, postulują wstrzymanie dostaw amerykańskiej broni do Kijowa, aż do momentu, kiedy Ukraina nie zgodzi się na rozmowy pokojowe z Rosją. Sugerują, że Ukraina ma prawo starać się o odzyskanie terytoriów, ale tylko poprzez negocjacje.
W obliczu nadchodzących decyzji politycznych i pewnych kontrowersji wokół działań Trumpa, będzie ciekawie obserwować, jak sytuacja będzie się rozwijała w najbliższych miesiącach, a także jakie będą konsekwencje zarówno dla Ukrainy, jak i dla amerykańskiej polityki zagranicznej.
Źródło/foto: Polsat News