W Bochni zapadł wyrok, który pokazuje, że przemoc domowa nie pozostaje bez konsekwencji. Sąd Rejonowy zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla 54-letniego mieszkańca Sobolowa, który dopuścił się agresywnych czynów wobec swojej rodziny oraz interweniujących funkcjonariuszy.
AWANTURA W DOMU
Incydent miał miejsce w niedzielę, 3 listopada. Policja została wezwana do Sobolowa, gdzie mężczyzna wszczął poważną awanturę, łamiąc jednocześnie sądowy zakaz zbliżania się do swojej żony. Jak można się domyślić, konflikt ten nie skończył się jedynie na słownych utarczkach. Agresywny 54-latek nie oszczędził także policjantów, którzy przybyli na pomoc. Nie tylko znieważył ich, ale również naruszył ich nietykalność cielesną.
POZOSTAŁE ZARZUTY
W wyniku działań mężczyzny, nałożono na niego szereg poważnych zarzutów. Oprócz znieważenia funkcjonariusza publicznego, oskarżono go o stosowanie przemocy oraz stawianie gróźb, mających na celu zmuszenie policjantów do zaprzestania ich działań. Mężczyzna odpowie także za konsekwencje wynikające z jego agresywnego zachowania wobec współdomowników. Jak widać, jego destrukcyjna postawa wpłynęła na wiele osób.
Sprawa ta jest kolejnym przykładem na to, jak ważne jest reagowanie na przemoc w rodzinie oraz wsparcie dla ofiar takich sytuacji. Mam nadzieję, że zamknięcie tego rozdziału pomoże pokrzywdzonej rodzinie znaleźć spokój i rozpocząć nowe życie bez strachu.
Źródło: Polska Policja