Dzisiaj jest 7 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Tusk krytykuje Trumpa, a teraz zmienia zdanie. Co się stało?

Politycy Prawa i Sprawiedliwości przypominają niedawne kontrowersyjne wypowiedzi Donalda Tuska, które padły podczas jego wystąpienia w Bytomiu w 2023 roku. Lider Koalicji Obywatelskiej stwierdził wówczas, że zależność Donalda Trumpa od rosyjskich służb jest „kwestią niepodlegającą dyskusji”. Co więcej, Tusk zasugerował, że nowy prezydent USA mógł być „wręcz zwerbowany przez rosyjskie służby trzy dekady temu”. Na te słowa Mateusz Morawiecki, premier Polski, stanowczo zareagował, komentując: „Przed państwem Donald Tusk w pełnej okazałości”.

Odwołania do przeszłości

Młody uczestnik zeszłorocznego spotkania z Donaldem Tuskiem postanowił zadać mu kluczowe pytanie dotyczące tej wypowiedzi. Lider KO stwierdził, że jako przewodniczący Rady Europejskiej spędził wiele godzin na rozmowach z Trumpem, z których wynikało, że prezydent USA darzył sympatią przywódcę Korei Północnej.

„Gdyby Trump wygrał ostatnie wybory w 2020 roku, to USA nie byłyby dziś w NATO, co sam Trump obiecywał. Jego związki z rosyjskimi służbami są dzisiaj niepodważalne. To nie moje przypuszczenie, lecz wynik dochodzenia amerykańskich agencji. Istnieje możliwość, że Trump został zwerbowany przez rosyjskie służby już 30 lat temu” – mówił Tusk w marcu 2023 roku.

Reakcje po konferencji

W czwartek podczas konferencji prasowej Tusk został zapytany, czy wciąż podtrzymuje swoje zdanie o Trumpie mającym agenturalne powiązania z Moskwą. Premier Morawiecki odpowiedział, że „nigdy nie wygłaszał takowych sugestii”. Nagrania z tego wystąpienia i wcześniejszych konfrontacji zamieścił w sieci także były premier, podkreślając w swoim wpisie ironicznie słowa Tuska.

Beata Szydło, była premier, również skomentowała słowa Tuska, wskazując na jego „nowy poziom kłamstw”. Oznajmiła, że Tusk jest świadomy istnienia nagrania jego wcześniejszej wypowiedzi, a mimo to zdecydował się na kłamstwo podczas konferencji, co dla niego ma być „naturalnym odruchem”.

Donald Trump i kontrowersje

Donald Trump od lat boryka się z oskarżeniami o współpracę z rosyjskimi służbami. Jego wizyta w Związku Radzieckim w 1987 roku budziła szczególne wątpliwości, a analitycy z POLITICO zauważają, że zorganizowanie tego wyjazdu mogło być dziełem KGB. Po przeprowadzonym rejsie Trump sygnalizował swoje zainteresowanie prezydenturą, co zdaniem ekspertów również rzuca cień na jego relacje z Moskwą.

W wrześniu 2023 roku Andrew McCabe, były zastępca szefa FBI, wygłosił kontrowersyjną opinię, że Trumpa można obecnie postrzegać jako „rosyjskiego agenta”, co nie oznacza jednak, że musi być on aktywnym agentem. Jak dodał, jego interakcje z Władimirem Putinem budzą istotne pytania o lojalność prezydenta USA.

Prawda o gratulacjach

Donald Tusk zaprzeczył, jakoby złożył Donaldowi Trumpowi gratulacje telefonicznie, zdementując wcześniejsze doniesienia wiceministra spraw zagranicznych Władysława Teofila Bartoszewskiego. „Nie było takiej rozmowy. Wyjaśnię to z ministrem Bartoszewskim. Nie wiem, skąd to wziął” – zapewnił premier. Jedyną formą gratulacji było przesłanie krótkiego wpisu w mediach społecznościowych, w którym Tusk wyraził oczekiwanie na współpracę dla dobra narodów amerykańskiego i polskiego.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie