Dzisiaj jest 7 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Łukasz Ż. wraca do kraju. Prokuratura potwierdza doniesienia Polsat News.

Niemcy wyraziły zgodę na wydanie Łukasza Ż. Polsce, który jest podejrzewany o spowodowanie tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej, w wyniku którego zginął 37-letni mężczyzna. Informację tę potwierdziła Prokuratura Okręgowa w Warszawie, przekazując, że przekazanie poszukiwanego nastąpi jeszcze w listopadzie.

Decyzja Sądu w Niemczech

Prokuratura Okręgowa w Warszawie ogłosiła we wtorek, że niemiecki sąd wyraził zgodę na ekstradycję Łukasza Ż. w ramach Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA). Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami uzyskanymi przez dziennikarkę Polsat News, Beaty Glinkowskiej, transfer podejrzanego planowany jest na 14 listopada. Rzecznik prokuratury, Piotr Antoni Skiba, zaznaczył, że w przyszłym tygodniu planowane są niezbędne czynności z zatrzymanym.

Tragedia na Trasie Łazienkowskiej

Wypadek miał miejsce w nocy z 14 na 15 września na Trasie Łazienkowskiej, w okolicy Torwaru, podczas jazdy w kierunku Pragi. Volkswagen, którym prawdopodobnie kierował Łukasz Ż., uderzył w tył forda, co doprowadziło do zderzenia z barierkami energochłonnymi. W pojeździe podróżowała czteroosobowa rodzina, w wyniku czego zginął 37-letni pasażer, natomiast pozostałe osoby, w tym dzieci, zostały ranne i trafiły do szpitala.

Zatrzymanie Łukasza Ż.

Trzech mężczyzn podróżujących volkswagenem było nietrzeźwych – jeden z nich miał we krwi ponad dwa promile alkoholu, a pozostali po ponad promilu. Łukasz Ż., podejrzewany o kierowanie pojazdem, uciekł z miejsca zdarzenia, ale został zatrzymany w Lubece w Niemczech. Prokurator Piotr Skiba poinformował, że wobec mężczyzny zastosowano tymczasowy areszt, a on sam nie zgodził się na uproszczoną ekstradycję, korzystając z przysługujących mu praw.

Dotychczasowa przeszłość podejrzanego

Łukasz Ż. ma na koncie liczne przewinienia, w tym jeżdżenie pod wpływem alkoholu, prowadzenie bez uprawnień oraz inne przestępstwa, za co orzeczono wobec niego zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Jego historia pokazuje, że to nie pierwszy raz, kiedy jego czyny mają tragiczne konsekwencje.

Źródło/foto: Polsat News

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie