Dzisiaj jest 22 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Reprezentacja Polski zmuszona do znalezienia nowego lidera po operacji kontuzjowanego zawodnika

Reprezentacja Polski w piłce ręcznej rozpoczyna eliminacje mistrzostw Europy, jednak na boisku zabraknie jednego z kluczowych zawodników, Michała Daszka. Ten wybitny i waleczny gracz nie weźmie udziału w spotkaniach eliminacyjnych, w tym meczu z Izraelem, który odbędzie się 7 listopada w Olsztynie, oraz w wyjazdowym pojedynku z Rumunią 10 listopada. Dodatkowo, Michał nie zagra w styczniowych mistrzostwach świata.

Kapitan Wisły Płock doznał kontuzji podczas meczu Ligi Mistrzów w Danii w dniu 23 października. Po kilku dniach przeszedł operację barku, a teraz czeka go długi proces rehabilitacji. Przerwa w jego grze to poważny cios dla drużyny.

Optymizm trenera

Marcin Lijewski, szkoleniowiec polskiej kadry, nie załamuje rąk mimo nieobecności Daszka. Wyraźnie podkreśla, że celem najbliższych dni są dwa zwycięstwa w eliminacjach. Biało-Czerwoni wrócili do wspólnych treningów po półrocznej przerwie, a ich ostatnie spotkanie miało miejsce w maju, gdzie odniesiono sukces w dwumeczu eliminacyjnym mistrzostw świata 2025 przeciwko Słowacji. Warto zaznaczyć, że wcześniejszy rywal Polaków, Słowacja, wyeliminowała Izrael w rywalizacji eliminacyjnej.

Trener Lijewski zauważa, że Izrael, nasz najbliższy przeciwnik, nie rozgrywał meczów od czasu naszej ostatniej konfrontacji. Korzystamy z dotychczasowych materiałów analitycznych dotyczących tych spotkań z Słowacją, jednak musimy mieć na uwadze, że sytuacja może się zmienić. Izrael zyskał nowego trenera, a skład drużyny może prezentować się zupełnie inaczej.

Nowy trener Izraela

Nowym szkoleniowcem Izraela został Hiszpan David Pisonero, który równocześnie prowadzi Atletico Valladolid. To jego drugi w międzynarodowej karierze test, po wcześniejszym doświadczeniu z macedońskim zespołem RK Vardar w 2019 roku.

Lijewski nie zaprząta sobie głowy myślami o drugim meczu w grupie z Rumunią, koncentrując się na pierwszym wyzwaniu. „Zanim pomyślimy o Rumunii, musimy najpierw wygrać u siebie. Liczę na dwa zwycięstwa w nadchodzących spotkaniach. Cieszyłbym się, gdyby to się udało. Oba zespoły są solidne, a Rumuni u siebie zawsze są groźni” – podsumował.

Jak widać, perspektywa nadchodzących meczów budzi zarówno nadzieję, jak i emocje. Przed reprezentacją Polska stoi niełatwe zadanie, a kibice z niecierpliwością oczekują nadchodzących emocjonujących spotkań. Zobaczymy, jak jego podopieczni poradzą sobie w tej trudnej sytuacji i czy będą w stanie przekształcić swoją determinację w upragnione zwycięstwa.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie