Zatrzymanie 46-latka i likwidacja uprawy konopi przy zabezpieczeniu psychotropów

Wśród negatywnych zjawisk, które nieustannie towarzyszą naszej rzeczywistości, przestępczość narkotykowa zajmuje miejsce szczególne. Ostatnie działania policji w Opolu ujawniły niepokojący przypadek, w którym mężczyzna w wieku 46 lat padł ofiarą własnych wyborów. W jego mieszkaniu kryminalni zabezpieczyli olbrzymie ilości nielegalnych substancji, co stawia pod znakiem zapytania, jak wiele takich „upraw” może się jeszcze kryć w cieniu ulic tego miasta.

AKCJA POLICJI

Zespół dochodzeniowy z Komisariatu II Policji w Opolu od dłuższego czasu zbierał dowody dotyczące mieszkańca tego miasta, podejrzewając go o działalność w obrębie nielegalnego handlu narkotykami. 25 października br. w końcu przyszedł czas na konfrontację z rzeczywistością – policjanci weszli do jego mieszkania. To, co odkryli, mogło przerazić niejednego obywatela.

WIELKIE ZABEZPIECZENIA

W trakcie przeszukania funkcjonariusze odnaleźli 24 krzewy konopi, ponad kilogram marihuany, kilka porcji LSD oraz kilka gramów halucynogennego DMT. Na dodatek, na terenie mieszkania znajdowały się również grzyby halucynogenne – wszystko to w rękach jednego człowieka, który teraz staje przed obliczem sprawiedliwości. Jedno jest pewne: jego plany przerastania granic legalności ucierpiały, a mężczyzna zyskał coś, co z pewnością nie spodoba się mu – tymczasowy areszt. Pozostanie za kratami przez najbliższe 3 miesiące.

PRZYSZŁOŚĆ W NIEPEWNOŚCI

Mężczyźnie postawiono zarzuty dotyczące posiadania znacznych ilości narkotyków oraz uprawy konopi, a także przystosowania urządzeń do ich wytwarzania. Za te przestępstwa grozi mu do 10 lat więzienia. Sytuacja ta staje się przykładem, że niepełnoletni i dorośli nie mogą lekceważyć konsekwencji związanych z używkami. Jakiekolwiek wyzwanie z rynkiem narkotykowym nie kończy się dobrze.

Na koniec warto zastanowić się, jak wiele takich przypadków dzieje się obok nas każdego dnia. Być może ta sprawa stanie się przestrogą dla innych, którzy również myślą, że uda im się „przeciągnąć” system na swoją stronę. W rzeczywistości, konsekwencje mogą być znacznie cięższe, niż się wydaje.

Źródło: Polska Policja