Chociaż policjanci są na służbie według ustalonego grafiku, to ich gotowość do działania nie kończy się wraz z odnotowaniem czasu pracy. Dowód na to dał funkcjonariusz z Wydziału Wywiadowczego Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie, który podczas drogi na zmianę natknął się w centrum miasta na mężczyznę, poszukiwanego przez wymiar sprawiedliwości.
SPOTKANIE, KTÓRE ZMIENIŁO WSZYSTKO
W miniony tydzień, w trakcie swojej podróży do jednostki, policjant dostrzegł mężczyznę, którego rysopis doskonale znał. Był to człowiek, który według decyzji sądu miał spędzić najbliższe sześć miesięcy za kratkami za wcześniej popełnione przestępstwa. Mimo że formalnie nie był jeszcze na służbie, postanowił natychmiast podjąć działania.
EKSPERT W ROZPOZNAWANIU
Funkcjonariusz, który miał do czynienia z tym mężczyzną w przeszłości, nie miał wątpliwości co do jego tożsamości. Szybka reakcja policjanta zaowocowała skutecznym ujęciem podejrzanego i jego zatrzymaniem. Następnie mężczyzna został przewieziony do komisariatu, gdzie przeprowadzono dalsze czynności. Wkrótce po tym trafił do aresztu, w którym spędzi najbliższe pół roku, odbywając zasądzoną karę.
ZAANGAŻOWANIE NA KażDYM KROKU
To wydarzenie jest doskonałym przykładem zaangażowania oraz czujności policjantów, którzy nie ograniczają się jedynie do standardowych godzin służby. Dzięki sprawnej reakcji tego funkcjonariusza kolejny poszukiwany znalazł się w rękach wymiaru sprawiedliwości. Warto docenić, że w takich momentach profesjonalizm i determinacja funkcjonariuszy przyczyniają się do poprawy bezpieczeństwa w naszym społeczeństwie.
Źródło: Polska Policja