Andrij Kowałenko, szef Departamentu Zwalczania Dezinformacji w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy, ogłosił w poniedziałek na swoich profilach społecznościowych, że pierwsze oddziały z Korei Północnej zostały pod ostrzałem w obwodzie kurskim. Chociaż informacja ta wywołała wiele emocji, brak jest szczegółowych dowodów potwierdzających to zdarzenie.
Potencjalne Wzmocnienie Frontu
Obecność żołnierzy z Pjongjangu na ukraińskich liniach frontu stała się kluczowym tematem w kontekście trwającej wojny. Sekretarz stanu USA, Antony Blinken, wskazał, że w regionie, gdzie toczy się rosyjska ofensywa, może przebywać około osiem tysięcy wojskowych z Dalekiego Wschodu. Zdecydowana większość z nich rzekomo stacjonuje aktualnie w obwodzie kurskim.
Eksperci Ostrzegają
Dr Jakub Olchowski, ekspert z Instytutu Europy Środkowej, w rozmowie z Interią zwrócił uwagę, że zaangażowanie żołnierzy z Korei Północnej w konflikt ukraiński stanowi znaczną eskalację sytuacji. Podkreślił, że to pierwszy przypadek bezpośredniego udziału państwa trzeciego w tej wojnie, co różni się od dotychczasowego udziału zagranicznych ochotników czy najemników.
Olchowski wyjaśnił również, że obecność Pjongjangu zmienia dotychczasowe paradygmaty, które Amerykanie traktowali jako jasne. „Europa i Indopacyfik stają się coraz bardziej współzależne. W związku z informacjami o żołnierzach z Korei Północnej pojawiają się sugestie, że USA mogą pozwolić Ukrainie na użycie swojej broni na terenie Rosji” – zaznaczył ekspert.
Globalne Konsekwencje
Według dr. Olchowskiego, nowa sytuacja sprawia, że konflikt ten dotyczy nie tylko Europy, ale także regionu Indopacyfiku, który zyskuje na znaczeniu geostrategicznym. Wśród spekulacji internautów pojawiają się nawet pytania o możliwe wsparcie ze strony Korei Południowej, co mogłoby prowadzić do niecodziennej sytuacji, w której żołnierze z obu Korei stanęliby naprzeciw siebie w Europie. Takie wydarzenie mogłoby wstrząsnąć dotychczasowym porządkiem światowym, zdaniem eksperta z IES.
O dalszym rozwoju sytuacji w Ukrainie będziemy informować na bieżąco. Czekaj na szczegóły i analizy na łamach naszego portalu.
Źródło/foto: Interia