W środowy wieczór, 30 października 2024 roku, po raz kolejny doszło do sytuacji, która ukazuje, jak ważne jest zachowanie ostrożności podczas wypraw do lasu. Szczycieńska policja po raz kolejny musiała interweniować, gdy zaniepokojony mężczyzna zgłosił zaginięcie swojej 75-letniej żony w kompleksie leśnym w pobliżu Lesin Wielkich.
GRZYBY OKAZUJĄ SIĘ BYĆ PUŁAPKĄ
Zgłoszenie wpłynęło przed godziną 17:00. Mężczyzna poinformował, że oddalił się od swojej żony podczas grzybobrania i nagle stracił ją z oczu. Natychmiast po otrzymaniu informacji, na miejsce skierowano policyjne patrole, które przeszukiwały obszar leśny w nadziei na szybkie odnalezienie zaginionej. Na szczęście, w ciągu zaledwie godziny mundurowi odnaleźli kobietę, która na szczęście była cała i zdrowa.
PROBLEMY ORIENTACYJNE I BRAK TELEFONU
Kobieta przyznała, że w wyniku oddalenia się od męża straciła orientację. Dodatkowo zapadł zmrok, co dodatkowo utrudniło jej znalezienie drogi powrotnej. Co gorsza, nie miała przy sobie telefonu, co ograniczyło jej możliwości kontaktu z bliskimi. Na szczęście nie wymagała pomocy medycznej i mogła bezpiecznie wrócić do domu.
OSTROŻNOŚĆ PRZED WSZYSTKIM
Ta sytuacja powinna być przestrogą dla wszystkich planujących wyprawy do lasu. Przypominamy, że przed wyruszeniem na grzybobranie należy zabrać ze sobą naładowany telefon komórkowy, latarkę oraz wodę. Nie zaleca się spacerowania w pojedynkę, zwłaszcza w nieznanym terenie. Jasne, wyraziste ubrania pomogą w lepszej widoczności, co jest szczególnie istotne, gdy zapada zmrok. Dlatego warto wybierać się do lasu w godzinach porannych, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek związanych z szybko zapadającą nocą.
Źródło: Polska Policja