Nawet 15 lat pozbawienia wolności grozi czwórce mieszkańców powiatu płońskiego, którzy włamali się do domu 30-latka, brutalnie go napadli i skradli laptopa. Pomimo maskowania twarzy, sprawcom udało się wpaść w ręce płońskich kryminalnych, którzy zaledwie kilka dni później ich zatrzymali. Sąd postanowił o zastosowaniu tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy.
KRWAWE WŁAMANIE
W połowie października br. do Komendy Powiatowej Policji w Płońsku wpłynęło zgłoszenie od 30-letniego mieszkańca regionu, który relacjonował dramatyczne zdarzenie. Nocą do jego domu, po wybiciu szyby w drzwiach wejściowych, wtargnęły zamaskowane osoby. Jeden z napastników przycisnął ofiarę do łóżka i rozpylił w jej kierunku duszący gaz. Sprawcy skradli laptopa, którego zawartość miała dużą wartość dla pokrzywdzonego. Gdy 30-latek próbował ich powstrzymać, napastnicy ponownie użyli gazu, po czym uciekli, wsiedli do czekającego na nich pojazdu i odjechali w nieznanym kierunku. Mężczyźnie pomocy udzielił zespół ratownictwa medycznego, który został wezwany na miejsce zdarzenia.
POLICJA DZIAŁAŁA SPRAWNIE
Płońscy kryminalni dokładnie przeanalizowali zebrane dowody i skutecznie doprowadzili do ustalenia tożsamości czterech podejrzanych. Chłopcy w wieku 19 do 24 lat, wszyscy z terenu powiatu płońskiego, zostali zatrzymani. Prokuratura ustaliła, że dwóch 24-latków oraz 20-latek weszli do domu pokrzywdzonego i dokonali rozboju, natomiast najmłodszy – 19-letni współsprawca pełnił rolę kierowcy.
SPRAWIEDLIWOŚĆ ZAGOTOWANA
Zatrzymanym postawiono zarzuty rozboju. Zgodnie z obowiązującym prawem, za ten czyn grozi im nawet 15-letnia kara pozbawienia wolności. Na wniosek prokuratury, sąd zdecydował o aresztowaniu mężczyzn na trzy miesiące. Czyż nie jest to smutne, że wśród nas jest nawet najmłodszy z przestępców, który w młodym wieku poszedł na taką ścieżkę? Niech to będzie przestroga dla innych – życiowe wybory mają swoje konsekwencje.
Źródło: Polska Policja