W Mariampolu (woj. świętokrzyskie) miało miejsce niebezpieczne zdarzenie. Agresywny mężczyzna zaatakował funkcjonariuszkę policji, trzymając w rękach nóż i młotek. W odpowiedzi na zagrożenie policjanci użyli broni, w wyniku czego 61-latek został ranny i trafił do szpitala.
Aż do strzałów
Incydent wydarzył się w piątek przed godziną 11, gdy funkcjonariusze komisariatu w Stopnicy pełnili służbę w rejonie cmentarza. Zauważyli oni mężczyznę na rowerze, którego zachowanie wzbudziło ich podejrzenie, że może być pod wpływem alkoholu. Po zatrzymaniu rowerzysty, 61-latek nagle stał się agresywny. – Wyjął nóż i młotek, zaczynając grozić policjantce – relacjonował asp. szt. Artur Majchrzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Reakcja policji
Po kilku chwili mężczyzna podjął próbę ucieczki. Policjantka oddała strzał ostrzegawczy, ale to nie powstrzymało 61-latka, który ponownie Ruszył w jej stronę. W tej sytuacji inny funkcjonariusz zdecydował się na użycie broni, trafiając agresora w udo.
Pomoc i dochodzenie
Ranny mężczyzna został przewieziony do szpitala pod eskortą policji, jednak jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policjantka została ranna w rękę, ale otrzymała pomoc medyczną na miejscu zdarzenia. Obecnie na terenie cmentarza pracują technicy kryminalistyki, którzy zabezpieczają ślady tej niecodziennej sytuacji.
Źródło/foto: Polsat News