Dzisiaj jest 22 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł
Z policyjnych kronik
Z policyjnych kronik

Zatrzymanie 59-letniego mężczyzny podejrzanego o podpalenia przez policję

W miniony poniedziałek policjanci z dzielnicy Stogi podjęli interwencję, której echa mogą wstrząsnąć niejednym mieszkańcem. Zatrzymany 59-latek, bez stałego miejsca zamieszkania, jest podejrzewany o podpalenie wiaty śmietnikowej przy jednym z dyskontów. To nie jest miły widok — mężczyzna, według szacunków, spalił mienie o wartości 20 tys. zł. Zważywszy na powagę przestępstwa, może mu grozić nawet pięć lat za kratkami.

POŻAR W WIATY ŚMIETNIKOWEJ

Incydent miał miejsce nocą, lecz dopiero w poniedziałek funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o podejrzanym mężczyźnie kręcącym się w pobliżu dyskontu. Po przybyciu na miejsce policjanci dowiedzieli się, że zdarzenie zostało uchwycone przez kamery monitoringu. To właśnie dzięki nim możliwe było wylegitymowanie sprawcy, który być może pomyślał, że nikt nie zauważy jego „artystycznej” działalności.

TECHNIK I BIEGŁY – GWARANCJA DOKŁADNOŚCI

W wyniku przeprowadzonych działań, w tym przesłuchania świadków oraz zabezpieczenia zapisu z monitoringu, 59-latek został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie. Oględziny miejsca zdarzenia, które przeprowadził technik policyjny wraz z biegłym z zakresu pożarnictwa, ujawniły, że doszło do podpalenia. Spalone zostały nie tylko pojemniki na odpady, ale również wiata, a nawet kawałek elewacji budynku sklepu.

SPRAWCA ZAKWATEROWANY W ARESZCIE

Posiadany materiał dowodowy pozwolił na sformułowanie zarzutu zniszczenia mienia. Oczekiwania dotyczące przyznania się do winy przez zatrzymanego były jednak płonne – 59-latek nie przyznał się do czynu. Jak widać, w świecie przestępczym nie brakuje samozwańczych artystów i ich „dzieł”, które często kończą się poważnymi konsekwencjami prawnymi.

Wobec powyższego, sprawca może się spodziewać surowej kary sięgającej pięciu lat pozbawienia wolności. To przestroga, że nawet najdziwniejsze pomysły mogą prowadzić do długich lat w więzieniu. Ci, którzy myślą, że unikanie odpowiedzialności przychodzi łatwo, mogą być w błędzie — w tym przypadku monitoring okazał się bezcennym sojusznikiem sprawiedliwości.

Źródło: Polska Policja

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie