W kontekście nadchodzącego Dnia Wszystkich Świętych, kiedy to Polacy zestawiają się w liczne rzesze na cmentarzach, nasila się potrzeba odkrywania własnych korzeni. Marta Czerwieniec, archeolog oraz genealog, w rozmowie z PAP podkreśla rosnącą popularność genealogii oraz dostępne narzędzia, które umożliwiają poszukiwanie rodzinnych historii, zarówno w kraju, jak i za granicą.
NOWOCZESNE NARZĘDZIA W POSZUKIWANIU GROBÓW
W erze smartfonów i internetu, odnalezienie grobów bliskich stało się prostsze dzięki bezpłatnym platformom nagrobkowym. Czerwieniec zwraca uwagę, że wystarczy wpisać w wyszukiwarkę Google hasło „wyszukiwarka cmentarna” wraz z nazwą miejscowości, aby znaleźć istotne informacje. Użytkownicy mogą korzystać zarówno z ogólnopolskich serwisów, jak i tych dostosowanych do konkretnych parafii czy miast.
GENEALOGIA JAKO SYSTEMATYCZNE ODKRYWANIE HISTORII
Niemniej jednak genealogia to nie tylko odszukiwanie grobów, ale także szansa na odkrywanie żyjących krewnych oraz zgłębianie historii własnej rodziny. W tym kontekście niezwykle przydatne okazują się portale genealogiczne, takie jak ten prowadzony przez Polskie Towarzystwo Genealogiczne, czy grupy tematyczne dostępne w sieci.
Czerwieniec podkreśla znaczenie wolontariuszy, których praca polegająca na indeksowaniu ksiąg metrykalnych czyni je dostępnymi online. Dzięki temu dawniej niedostępne źródła historyczne, dotąd schowane w archiwach, stają się fundamentem do bardziej szczegółowych badań genealogicznych.
ŚLADY POCHODZENIA NA KAŻDYM KROKU
Istnieje wiele wyszukiwarek grobów, zarówno w Kresach, jak i na terenach historycznie niemieckich, które prowadzą zarówno międzynarodowe serwisy, jak i lokalne organizacje — dodaje Czerwieniec.
Ekspert podkreśla również, jak istotne jest reagowanie na prośby dotyczące kontaktu, które można znaleźć na mogiłach, na przykład poprzez pozostawienie karteczki pod zniczem. Często za tymi prośbami kryje się pragnienie nawiązania więzi rodzinnych lub potrzeba wsparcia ze strony naukowców prowadzących badania.
GENEALOGIA JAKO PASJA
Wzrost zainteresowania genealogią Czerwieniec określa jako „chorobę zaraźliwą i nieuleczalną”, ponieważ każde nowe odkrycie rodzi pragnienie dalszego poszukiwania. Z osobistym entuzjazmem opowiada o swoich przeżyciach, zaznaczając, jak przejście z narzędzi archeologicznych na genealogiczne pozwoliło jej na nieustanne odkrywanie rodzinnych „skarbów”.
Jej życiowa historia, pełna zaskakujących odkryć, pokazuje, jak wiele tajemnic kryją archiwa rodzinne, jak to chociażby odkrycie na temat prawdziwego pochodzenia praprababci.
Obecnie Czerwieniec zajmuje się genealogią zawodowo i pisze doktorat poświęcony karierze polskich kolejarzy związanych z koleją transsyberyjską w XX-leciu międzywojennym, z których wielu odegrało kluczowe role w II Rzeczypospolitej.
Oto, jak historia może nie tylko odkryć zapomniane ścieżki, ale również przywrócić do życia te, które miały znaczenie dla naszej tożsamości – w obliczu Dnia Wszystkich Świętych, jest to szczególnie obecne.