W nocy z 20 na 21 października br. w Szczawnie-Zdroju miało miejsce włamanie do jednego z domków jednorodzinnych. Do zdarzenia doszło po wybiciu szyby w piwnicznym oknie, przez które włamywacz dostał się do środka. Jego łupem padła biżuteria o wartości 3 500 złotych oraz telefon komórkowy, na który sprawca z pewnością nie mógł się oprzeć, zważywszy na jego widoczność.
Szybka reakcja policji
Bezpośrednio po zgłoszeniu przestępstwa, funkcjonariusze z Komisariatu Policji I w Wałbrzychu wraz z kolegami z Komendy Miejskiej podjęli intensywne czynności operacyjne. Policjanci, analizując każdy szczegół, skutecznie dążyli do ustalenia sprawcy. Ich determinacja przyniosła efekty, a już 25 października zatrzymano 28-letniego mężczyznę. Na podstawie zgromadzonych dowodów postawiono mu zarzuty kradzieży z włamaniem.
Paserstwo również w obrocie sprawy
W toku śledztwa kryminalni dotarli także do 23-letniego pasera, który pomógł w zbyciu skradzionych przedmiotów w lombardach na terenie Wałbrzycha. Dzięki temu odzyskano część skradzionej biżuterii. Obaj mężczyźni staną teraz przed sądem, gdzie będą musieli zmierzyć się z konsekwencjami swoich czynów. Przypomnijmy, że za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia, natomiast za paserstwo do 5 lat.
Przestroga dla innych
Choć w tym przypadku przestępcy zostali szybko namierzeni i zatrzymani, to jednak nie można zapominać, że ich czyny mają swoje konsekwencje. Przypadek ten powinien być przestrogą dla wszystkich, że nawet na chwilę nieuwagi można stracić dorobek całego życia. Miejmy nadzieję, że sprawiedliwość zostanie wymierzona, a szczegóły tej sprawy nie umkną uwadze opinii publicznej.
Źródło: Polska Policja