W dzisiejszych czasach wiele gier mobilnych wydaje się być darmowych, lecz ich konstrukcja jest tak zaplanowana, że bez regularnego inwestowania w mikropłatności użytkownik nie ma szans na postęp. Tego typu sytuacje stają się szczególnie problematyczne dla młodzieży, która gra jednocześnie w kilka gier, co może wpłynąć na ich życie społeczne oraz edukację. Marta, nauczycielka z podwarszawskiej miejscowości, opowiada, jak jej 14-letnia córka, uzależniona od gier mobilnych, przeszła terapię związaną z e-uzależnieniami. Zdaniem specjalistów, liczba dzieci leczących się z uzależnienia od gier jest nieduża, ale wynika to głównie z braku świadomości problemy wśród rodziców.
Walka z Uzależnieniem
— Moja córka znalazła się w trudnej sytuacji, gdy zaczęła rozgrywkę w czwtej klasie, co było możliwe tylko dzięki większemu czasowi korzystania z telefonu. Niezrozumienie ze strony rówieśników doprowadziło do tego, że stała się wykluczona z grupy. Chcieliśmy, żeby mogła się integrować, pomyśleliśmy, że dłuższy czas z telefonem pomoże jej w znalezieniu wspólnego języka z koleżankami, a jednak ten krok okazał się błędny – przyznaje pani Marta. Teraz, po terapii, sytuacja uległa poprawie, lecz rodzice borykają się z nieustannym napięciem związanym z używaniem urządzeń przez swoje dzieci.
Momenty walki o zahamowanie korzystania z telefonu kończyły się awanturami, a córka, w zdesperowanej próbie zdobycia telefonu, potrafiła nawet zakradnąć się w nocy, by kontynuować grę. To ukazuje jak wielka jest potrzeba grania – dodaje Marta, ukazując dramatyzm sytuacji, w której młodzież nie potrafi skoncentrować się na nauce, a gra staje się bardziej priorytetowa od obowiązków szkolnych. Oburzenie budzi nie tylko uzależnienie dzieci, ale również nieświadomość rodziców, którzy często sami gubią się w sieci.
Rola Rodziców
Tomasz Harasimowicz, terapeuta w Stowarzyszeniu Monar, mówi o uzależnieniach od gier w telefonach, określając je jako stereotypowy wyzwalacz hazardu. Wprowadzenie mikropłatności w grach dla dzieci sprawia, że rodzice coraz częściej ulegają dzieciom, nie zdając sobie sprawy z tego, jak łatwo można wpaść w pułapkę uzależnienia. Ekspertyzy podkreślają, że zgłaszające się dzieci często mają do czynienia z poważnymi problemami, które nie są diagnozowane, bo rodzice nie dostrzegają symptomów, a gry są jedynie symptomem głębszych problemów w organizacji rodzinnej.
Skutki E-uzależnienia
Marta zauważa, że jej córka, mimo odbytych terapii, nadal postrzega korzystanie z telefonu jako coś normalnego. W jej klasie tylko cztery dzieci traktowane są poważnie w kwestię ograniczenia dostępu do telefonu. Rodzice, biorąc udział w terapiach, poznają mechanizmy uzależnień, a sami często muszą zmierzyć się z własnymi nawykami, które nie sprzyjają zdrowemu rodzinnemu życiu. Terapia nie tylko swoich dzieci, ale i rodziny staje się kluczowa w walce z e-uzależnieniem. Uczestnictwo w spotkaniach z innymi rodzicami przynosi ulgę, generując wsparcie.
Nowy program pilotażowy, w który zaangażowane są ośrodki na terenie całego kraju, wskazuje na rosnące zainteresowanie problematyką e-uzależnień. Wszystko po to, by dać rodzicom narzędzia do radzenia sobie z wzrastającą ilością dzieci, które zmagają się z uzależnieniami od gier i internetu.
Walka o zdrowe relacje z technologią nie jest łatwa i wymaga dużej pracy ze strony rodziców, którzy muszą być świadomi ryzyka i zagrożeń. To rodzice muszą uczyć młodsze pokolenia dostrzegania wartości w rzeczywistym świecie, zamiast wirtualnej iluzji.
Obecnie, gdy komunikacja buduje się głównie w sieci, zdumiewa fakt, że rodzice sami wpadają w pułapkę uzależnienia, stając się nieświadomymi uczestnikami walki ze swoją młodzieżą. Obydwie strony muszą zrozumieć wspólny problem, który wymaga wyjścia poza ekrany i przyjrzenia się rzeczywistości.