Nawet do pięciu lat więzienia grozi 40-letniemu mieszkańcowi powiatu starachowickiego, który został zatrzymany w związku z kradzieżami miedzianych elementów orynnowania z kościoła w Skarżysku-Kamiennej. Mężczyzna, podejrzewany o współpracę z dwoma innymi sprawcami, może być odpowiedzialny za podobne kradzieże w Iłży, Łagowie, Bodzentynie, Wałsnowie i Krynkach.
SPRAWCA W RĘKACH POLICJI
Skarżyscy policjanci prowadzą dochodzenie związane z kradzieżą miedzianego orynnowania, do której doszło w kwietniu ubiegłego roku. Wtedy to złodzieje ukradli rynny o wartości blisko 3000 złotych. Śledczy odkryli, że w tym samym okresie miało miejsce kilka innych podobnych incydentów na terenie województwa świętokrzyskiego. Dzięki wnikliwej pracy policji udało się ustalić grupę mężczyzn podejrzewanych o te przestępstwa. Wczoraj jeden z nich, 40-latek z powiatu starachowickiego, został zatrzymany.
DOZÓR POLICYJNY I TRWAJĄCE ŚLEDZTWO
Z poczynionych ustaleń wynika, że pozostali wspólnicy obecnie odbywają karę w innych zakładach karnych. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do udziału w sześciu kradzieżach, podczas których nielegalnie pozyskiwał miedziane rury spustowe z różnych świątyń. Sprzedaż skradzionych przedmiotów miała miejsce w punktach skupu złomu.
W środę mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzut dotyczący kradzieży mienia ze skarżyskiego kościoła. Śledczy prowadzą dalsze czynności mające na celu zgromadzenie dodatkowych dowodów, co może skutkować rozszerzeniem listy zarzutów. Aktualnie 40-latek został objęty policyjnym dozorem, a jego przyszłość w więzieniu wydaje się bardzo prawdopodobna.
Źródło: Polska Policja