Dzisiaj jest 22 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Tragedia w rodzinie: nowe szczegóły w sprawie śmierci 7-letniej Natalki

Natalka (†7 l.) regularnie odwiedzała swoją „ciocię”, spędzając czas z zaprzyjaźnioną rodziną w okolicach Barczewa (woj. warmińsko-mazurskie). To właśnie tam wydarzyła się tragedia, która wstrząsnęła lokalną społecznością. Śledczy informują o wielu ranach na ciele dziecka, a postępowanie w tej sprawie trwa.

ATAK PSÓW

Niestety, przewaga, jaką miały osiem psów, była ogromna. Ich waga, sięgająca nawet trzykrotności masy 7-letniej dziewczynki, sprawiła, że nie miała ona szans obrony. Atakowały ją dogi niemieckie, co skończyło się tragicznie. Prokuratura przekazała najnowsze informacje w tej bulwersującej sprawie.

DRAMATYCZNY DZIEŃ

To wtorkowe popołudnie, 25 czerwca, miało być zwyczajne. Natalka spędzała czas w domu „cioci”, prowadzącej hodowlę psów. Znając niebieskoskrzydłe psy, często wyprowadzała je na spacery, nigdy nie przypuszczając, że to spotkanie skończy się katastrofą. Na terenie posesji odnaleziono jej ciało, a na ratunek było już za późno. Policjanci, którzy dotarli na miejsce, mieli ogromne trudności, by zmierzyć się z tym widokiem. Z ustaleń wynika, że dziecko odniosło liczne rany, w tym cięte i kłute, szczególnie w okolicach szyi i twarzy. Dziewczynka została zagryziona przez psy.

POŻEGNANIE W STRASZNYCH OKOLICZNOŚCIACH

Pogrzeb Natalki odbył się kilka dni później. Tej tragicznej chwili towarzyszyły poruszające słowa księdza, który porównał ją do bohaterki „Trenów” Jana Kochanowskiego. Rodzina i przyjaciele czuli ogromną pustkę w sercach. Dziewczynkę pożegnały tłumy ludzi, a baloniki wzniosły się w niebo, symbolizując smutek i żal.

ŚLEDZTWO I NIEPEWNOŚĆ

Prokuratura Rejonowa Olsztyn-Północ wszczęła śledztwo w sprawie śmierci dziewczynki. Zarzuty obejmują narażenie dziecka na bezpośrednią utratę życia z powodu zaniedbania w opiece oraz zezwolenia na kontakt z agresywnymi psami. Zespół śledczy gromadzi dowody, a wszyscy świadkowie zostali już przesłuchani. Psy, które były zaangażowane w incydent, zostały zabezpieczone jako materiał dowodowy.

RAW I UNIKALNE INTERPRETACJE

Jak to możliwe, że psy, które z reguły uznawane są za łagodniejsze, zaatakowały dziecko? Ekspertka z zakresu behawiorystyki podkreśla, że mogło dojść do konfliktu między psami o zasoby, a frustracja mogła skierować się na niewiele ważącą dziewczynkę. Nie było potrzeby ataku; mogło to być również kontrolujące uderzenie, które ostatecznie zakończyło się tragicznie. Psy tej rasy ważą od 50 do 60 kg, co w zestawieniu z wagą małej dziewczynki sprawia, że taki incydent był wysoce niebezpieczny.

Obecnie śledztwo wciąż trwa, a prokuratura zachowuje ostrożność przed stawianiem jakichkolwiek zarzutów. Oczekiwanie na ostateczne wnioski staje się ciężarem dla wszystkich uczestników tragedii, zwłaszcza dla rodziny i znajomych Natalki, którzy wciąż zmagają się z nieodżałowaną stratą.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie