W powiecie głogowskim zatrzymano 23-letnią kobietę, która jest podejrzewana o handel podrobionymi towarami. Policja z Komendy Powiatowej w Głogowie uzyskała informacje na temat nielegalnej działalności, co doprowadziło do przeszukania mieszkania oskarżonej. W wyniku działań funkcjonariuszy zabezpieczono ponad 700 produktów, w tym odzież i perfumy, oznaczonych fałszywymi znakami towarowymi. Kobieta, zamiast przyznać się do winy, postanowiła zaryzykować i spróbowała przekupić policjantów, co tylko pogorszyło jej sytuację.
PODŁE MANEWRY W CELU UNIKNIĘCIA KARY
W chwili zatrzymania, kobieta wierzyła, że łapówka skłoni mundurowych do odstąpienia od działań służbowych. Nic bardziej mylnego! Funkcjonariusze nie dali się skusić na żadne nielegalne propozycje i jeszcze tego samego dnia osadzili 23-latkę w areszcie do wyjaśnienia sprawy. Za handel produktami z podrobionymi znakami towarowymi grozi jej do 2 lat więzienia, a za próbę przekupienia policjantów – nawet 10 lat. Wygląda na to, że próba „uratowania się” mogła tylko przyspieszyć jej spotkanie z wymiarem sprawiedliwości.
SPRAWIEDLIWOŚĆ ZAPUKA DO DRZWI
Historia ta jest doskonałym przykładem na to, jak łatwo można wpaść w sidła przestępczej działalności, a następnie próbować uniknąć konsekwencji w sposób, który jawi się jako nie tylko trafiony, ale wręcz groteskowy. Przypadek 23-latki pokazuje, że nie warto igrać z prawem. Czas pokaże, jakie będą dalsze losy oskarżonej przed sądem, ale jedno jest pewne – konsekwencje jej działania mogą być znacznie bardziej dotkliwe niż początkowo przewidywała.
Źródło: Polska Policja