W Nowej Soli 70-letnia mieszkanka straciła ponad 35 tysięcy złotych w wyniku oszustwa na fikcyjnej platformie inwestycyjnej zajmującej się handlem surowcami. Została zmanipulowana przez oszustów, którzy podszyli się pod analityków finansowych. Kobieta, przekonana o szansie na szybki zysk, przeznaczyła na inwestycje swoje oszczędności, a następnie zaciągnęła kredyt. Policja apeluje, aby ostrożność i zdrowy rozsądek były naszymi najlepszymi przyjaciółmi w sieci, bo chęć szybkiego wzbogacenia się często prowadzi do poważnych strat finansowych.
PUŁAPKI W INTERNECIE
W ostatnich miesiącach w Internecie nasiliły się oszustwa prezentujące fałszywe oferty inwestycyjne na popularnych platformach społecznościowych. Przestępcy nie mają skrupułów i używają nazw i logo znanych firm, obiecując swoim ofiarom nieosiągalne zyski. Oszukana kobieta doświadczyła tego na własnej skórze, gdy natknęła się na intrygujące ogłoszenie dotyczące inwestycji w surowce. Link w ogłoszeniu przekierował ją do strony wyglądającej na autentyczną, i po podaniu danych osobowych skontaktował się z nią rzekomy analityk, który namówił ją do założenia konta inwestycyjnego.
ZAGROŻENIA W SIECI
Internet, choć to nieograniczone źródło informacji i rozrywki, zamienia się także w pole bitewne dla naciągaczy. Osoby korzystające z systemów bankowych, portali społecznościowych czy e-maili są w grupie wysokiego ryzyka. Przestępcy mogą tworzyć strony łudząco podobne do tych, które znamy i im ufamy. Policjanci podkreślają, jak ważne jest zwracanie uwagi na każdą detal, np. na litery w adresach internetowych. Warto być czujnym, gdy nieznajoma osoba przesyła nam linki, które mogłyby prowadzić do niebezpiecznych stron wymagających podania danych bankowych czy kodów autoryzacyjnych.
OSTRZEŻENIE DLA KORZYSTAJĄCYCH Z TECHNOLOGII
Funkcjonariusze przypominają podstawowe zasady bezpieczeństwa w Internecie. Po pierwsze, niezwykle istotne jest zabezpieczanie haseł dostępowych. Powinny być one trudne do złamania dla osób trzecich i regularnie zmieniane. Ważnym krokiem jest również wylogowywanie się z aplikacji po ich użyciu oraz nieotwieranie wiadomości e-mail od nieznanych nadawców. Uważajmy na pułapki mogące kryć się za podejrzanymi linkami oraz aplikacjami, które domagają się dostępu do prywatnych danych. Jeszcze raz apelujemy o ostrożność — lepiej dmuchać na zimne, niż żałować strat finansowych.
Źródło: Polska Policja