Rosjanie zatrzymali 18 żołnierzy z Korei Północnej, którzy tydzień wcześniej opuścili swoje pozycje w obwodzie kurskim, pokonując dystans ponad 60 km. Uciekinierzy zostaną teraz zaangażowani w ofensywne działania przeciwko ukraińskiej armii. W międzyczasie Korea Północna intensyfikuje przygotowania do wysyłki kolejnych oddziałów do Rosji.
Ucieczka i zatrzymanie żołnierzy
Żołnierze z Korei Północnej przebywali w pobliżu granicy Rosji z Ukrainą, zaledwie 7 km od miejsca, gdzie toczą się walki. Z doniesień z 15 października wynika, że zdecydowali się na ucieczkę. Rosyjskie siły natychmiast rozpoczęły poszukiwania.
Ukraińska telewizja Hromadske.tv, opierając się na informacji z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Komunikacji, podała, że zatrzymani żołnierze należeli do grupy 40 Koreańczyków, którzy uczestniczyli w szkoleniu w pobliżu granicy. Rosyjskie wojsko uczyło ich nowoczesnych metod prowadzenia walki piechoty, podczas gdy południowokoreańscy wojskowi mieli dzielić się doświadczeniami związanymi z użyciem balonów w celach wojskowych.
Sytuacja po szkoleniu
Po zakończeniu szkolenia żołnierze z Korei Północnej na kilka dni zostali pozostawieni w lesie w Kurszczynie, pozbawieni jedzenia i informacji o kolejnych krokach. To przymusowe bezczynność skłoniło 18 z nich do ucieczki. W krótkim czasie wszyscy zaginieni zostali odnalezieni i zatrzymani przez rosyjskie siły, które przeszukały teren w promieniu około 60 km od miejsca ucieczki.
Obecnie pozostali żołnierze, których liczba wynosi 40, znajdują się w obwodzie kurskim i mają być zaangażowani w prowadzoną przez Rosję ofensywę przeciwko Ukrainie.
Nowe siły z Korei Północnej
Kyryło Budanow, szef ukraińskiego wywiadu, ujawnił, że na terytorium Rosji przebywa blisko 11 tysięcy żołnierzy, którzy są w trakcie szkoleń. Oddziały z Korei Północnej będą wyposażone w rosyjski sprzęt i amunicję, a ich gotowość do walki planowana jest na 1 listopada. Spośród nich 2600 żołnierzy ma zostać wysłanych do obwodu kurskiego, gdzie obecnie trwa rosyjska kontrofensywa.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, również odniósł się do mobilizacji północnokoreańskich wojskowych, informując, że do Rosji mogło dotrzeć około 10 tysięcy żołnierzy. Zełenski apelował o międzynarodowe wsparcie, podkreślając, że zaangażowanie Korei Północnej w konflikt stanowi zagrożenie dla globalnego bezpieczeństwa.
„Czekamy na silną reakcję naszych partnerów na to, co w rzeczywistości jest dołączeniem kolejnego państwa do wojny z Ukrainą. Musimy się tym zająć, reagować i przeciwdziałać. Nie możemy pozwolić, aby zło rosło w siłę” – oświadczył.
Źródło/foto: Interia