Dzisiaj jest 19 października 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Wewnętrzne napięcia w PiS. Morawiecki traci wpływy, Wiśniewska świętuje, a Suski zbiera poparcie

W kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich Zjednoczona Prawica, kierowana przez Jarosława Kaczyńskiego, wprowadza zdecydowane działania mające na celu wzmocnienie własnych szeregów. Mimo istniejących napięć, partia Prawo i Sprawiedliwość zdecydowała się przyjąć do siebie polityków Suwerennej Polski. Wyraźny sprzeciw wobec tej fuzji wyrazili byli premier oraz osoby z jego otoczenia. Czy wybory prezydenckie przyniosą chwilę wytchnienia w wewnętrznych sporach, czy też przeciwnie – ci, którzy stracili władzę, będą zabiegać o jej odzyskanie za wszelką cenę?

Według naszych informacji, konflikt między frakcją Morawieckiego a zwolennikami Zbigniewa Ziobry to tylko zarys większych problemów wewnętrznych. Głębokie podziały w opozycji są także związane z różnicami ideologicznymi. W debacie publicznej dają one o sobie znać, szczególnie w kontekście wydarzeń z 2010 roku, takich jak katastrofa smoleńska oraz sposób upamiętniania miesięcznic.

KONGRES W PRZYSUSZE – KLUCZOWE DECYZJE, WIDOCZNE PODZIAŁY

Ostatni kongres PiS w Przysusze nabrał rangi wydarzenia. Zapadły na nim fundamentalne decyzje dotyczące polityków Suwerennej Polski oraz całej formacji Zjednoczonej Prawicy. Jak się jednak okazało, decyzje te zostały podjęte w drodze aklamacji, chociaż nie jednogłośnie.

— Nikt nie spodziewał się tajnego głosowania, liczyliśmy na jawne — relacjonował polityk bliski premierowi Morawieckiemu. Zgłoszono propozycję głosowania przez aklamację, co natychmiast przyjęto z aplauzem przez niektórych polityków, ograniczając przestrzeń do dyskusji na temat fuzji.

Poseł PiS zaznaczył, że sprzeciw wobec połączenia był wynikiem indywidualnych decyzji członków Rady Politycznej, a sama manifestacja opozycji pojawiła się podczas głosowania na nowych wiceprezesów partii. Kontrowersje wzbudził sposób przyjęcia nowych liderów, przy czym blisko 30 osób sprzeciwiło się powołaniu nowych wiceprezesów.

OSŁABIONA POZYCJA MORAWIECKIEGO

Fuzja z Suwerenną Polską, które nie zyskało akceptacji byłego premiera, wskazuje na spadającą pozycję Mateusza Morawieckiego w partii. To pogląd podzielany przez ekspertów oraz niektórych polityków PiS.

Michał Dworczyk, polityk związany z byłym premierem, w programie telewizyjnym wyraził swoje obawy, wskazując na winę „ziobrystów” za niepowodzenia wyborcze w 2023 roku. Konflikt między frakcjami był widoczny zwłaszcza w kontekście nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym oraz podejścia do polityki europejskiej.

Niewątpliwie ważnym sygnałem była możliwość wygłoszenia przez Morawieckiego przemówienia na kongresie. Jego wystąpienie miało na celu rozwianie wątpliwości dotyczących jego pozycji w obozie Zjednoczonej Prawicy.

PRZYSZŁOŚĆ ZJEDNOCZONEJ PRAWICY

Wielu polityków z otoczenia Mateusza Morawieckiego podejmuje kroki w celu zabezpieczenia swoich interesów w obliczu nadchodzących wyborów prezydenckich. W sprawie potencjalnych kandydatów do objęcia prezydentury pojawiają się rozbieżności.

Jacek Sasin, Elżbieta Witek oraz Zbigniew Rau optują za tym, aby na stanowisko kandydata PiS na prezydenta wystawić europoseł Tobiasza Bocheńskiego. Z kolei zwolennicy Ziobry sugerują Patryka Jakiego, a w gronie ludzi Morawieckiego pojawia się nazwisko Karola Nawrockiego, który dla niektórych uchodzi za „faworyta” w nadchodzącym wyścigu.

Wydaje się, że wybór kandydata na prezydenta podczas zbliżającej się decyzji Kaczyńskiego może przyczynić się do umocnienia wybranej frakcji i jej wpływu w partii. Jakiekolwiek zmiany mogą wpłynąć na dynamiczny układ sił w PiS, gdzie pozycje frakcji są wciąż w ruchu.

Ostateczna decyzja dotycząca kandydata na prezydenta PiS ma zapaść 20 października.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie