Polska 2050 złożyła w Sejmie projekt dotyczący jawności cen mieszkań. Jak wyjaśniła minister funduszy i polityki regionalnej, Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, celem propozycji jest zmuszenie deweloperów do ujawnienia cen mieszkań przeznaczonych na sprzedaż. Minister podkreśliła, że nie jest to krzywda dla deweloperów, lecz krok w kierunku przywrócenia równowagi na rynku między sprzedającymi a kupującymi.
Przywracanie równowagi rynkowej
Pełczyńska-Nałęcz zauważyła, że projekt od początku wzbudza duże zainteresowanie i pozytywne emocje. W programie „Graffiti” stwierdziła, że sytuacja aktualna narusza równość relacji na rynku, gdzie deweloperzy często mają przewagę nad klientami. Klienci mają utrudniony dostęp do informacji o realnych cenach mieszkań, co prowadzi do dodatkowych niejasności. Często okazuje się, że do ceny mieszkania trzeba doliczyć koszty garażu czy komórki lokatorskiej, co może podnieść koszty zakupu o kilku dziesiąt tysięcy złotych.
Przejrzystość na rynku mieszkaniowym
Minister podkreśliła, że wprowadzenie nowych przepisów sprawi, że wszystkie dodatkowe koszty będą musiały być ujawnione. Zwróciła również uwagę na długotrwałą asymetrię w relacjach jednostki z dużymi korporacjami deweloperskimi, co budzi emocje w społeczeństwie. Ludzie chcą być traktowani sprawiedliwie, a nowa ustawa ma na celu zapewnienie równości oraz poszanowania praw konsumentów.
Zaproszenie do konsultacji społecznych
Minister zachęciła wszystkich zainteresowanych do wzięcia udziału w konsultacjach społecznych dotyczących projektu. W kontekście koalicjantów stwierdziła, że ma nadzieję na ich wsparcie w obronie interesów konsumentów. Przypomniała, że w innych dziedzinach, jak zakupy w sklepie, ceny produktów są jawne, co daje konsumentowi prawo do znajomości kosztów.
Podsumowując, Pełczyńska-Nałęcz zauważyła, że w przypadku rynku deweloperskiego zbyt długo twierdzono, że klienci nie są w stanie sami ocenić jego realiów. W rzeczywistości jednak, zdolność ludzi do zrozumienia sytuacji na rynku mieszkaniowym jest znacznie wyższa, niż sądzono. Wstępne zmiany mają na celu zwiększenie transparencji i informacji, co z pewnością wpłynie na lepszą sytuację na rynku nieruchomości.
Źródło/foto: Polsat News