Rosyjskie siły zbrojne przygotowują się do intensyfikacji ataków w rejonie Łyman-Kupiańsk, jak podaje Andrij Otczenasz, dowódca załogi dronów w 4. Brygadzie Rubiż Gwardii Narodowej Ukrainy. Niegdyś występujące ruchy wojskowe ze strony Rosjan zdają się wskazywać na nadchodzącą ofensywę, a obserwacje Otczenasza podkreślają wzrost aktywności w tych rejonach.
SYTUACJA NA FRONCIE
Otczenasz, który na co dzień zajmuje się monitorowaniem sytuacji na polu walki, poinformował w ukraińskiej telewizji publicznej, że można się spodziewać zwiększonej obecności rosyjskich jednostek w okolicach Łumania i Kupiańska. podkreślił, że wrogie siły dążą do rozszerzenia przyczółka na rzece Oskił i zapewnił, że Siły Obronne, w szczególności brygada Rubiż, podejmą wszelkie działania, aby temu zapobiec.
PRZYGOTOWANIA DO OFENSYWY
W opinii Otczenasza, zmiany są szczególnie dostrzegalne w zakresie nagromadzenia sprzętu wojennego. W ostatnich miesiącach Rosjanie korzystali z ograniczonego zasobu, polegając głównie na pojazdach UAZ i motocyklach, co wskazywało na braki w pełnoprawnym sprzęcie transportowym. Jednak na dzień dzisiejszy na trasach logistycznych pojawiają się coraz częściej opancerzone pojazdy oraz inny ciężki sprzęt, co sugeruje nasilenie przygotowań do ofensywy.
Również przedstawiciele projektu monitorującego DeepState informują o sytuacji na froncie we wschodniej Ukrainie. Z danych geolokalizacyjnych wynika, że Rosjanie zdobyli niewielkie terytoria w pobliżu Nowoczeretuwati i Burlackich, jednak nadal utrzymuje się trudna sytuacja wokół strategicznego miasta Pokrowsk. Ostatnie kontrataki Sił Zbrojnych Ukrainy, m.in. w Piszchanes i Łysiowce, przyniosły pewne rezultaty, lecz wyraźnie widać, że rosyjska armia intensyfikuje działania, aby okrążyć to ważne miejsce.
Obserwując przebieg konfliktu na Ukrainie, nie sposób nie zwrócić uwagi na dynamiczny rozwój sytuacji, który może zdecydować o dalszych losach tego regionu. Na bieżąco warto śledzić te wydarzenia, gdyż mogą one mieć kluczowe znaczenie dla przyszłości zarówno Ukrainy, jak i całego regionu.
Źródło/foto: Interia