Podczas spotkania wyborczego w Płońsku Rafał Trzaskowski wezwał do jedności w sprawach bezpieczeństwa Polski, apelując o mówienie „jednym głosem”. Kandydat Platformy Obywatelskiej wyraził uznanie dla działań Andrzeja Dudy, który wkrótce ma się spotkać z Donaldem Trumpem. — Mówiąc szczerze, nie zdarza się, żebym chwalił prezydenta Dudę, ale jego wizyta ma sens. Głosić polskie racje w Stanach Zjednoczonych to właściwe podejście — zaznaczył Trzaskowski.
Morawiecki w ogniu krytyki
W sobotę, 22 lutego, na pierwszym planie znalazła się wizyta prezydenta Dudy w USA oraz jego spotkanie z Trumpem, zaplanowane na wieczór czasu polskiego. Premier Donald Tusk również odniósł się do tego wydarzenia, podkreślając na portalu X, że należy szanować wysiłki wielu osób, które walczą o bezpieczeństwo kraju. — Rząd i prezydent powinni współpracować zdecydowanie, mimo różnic — dodał Tusk.
Na spotkaniu z sympatykami Trzaskowski krytycznie ocenił ostatnie wystąpienie Mateusza Morawieckiego, które miało miejsce na konferencji konserwatystów CPAC w USA. — To, co Morawiecki powiedział o Europie, trudno skomentować słowami. Twierdził, że nasz kontynent jest słaby. Zrzucał odpowiedzialność za wszystko na innych, a my rzekomo nie mamy żadnego potencjału w zakresie sztucznej inteligencji i innowacji — mówił Trzaskowski, nie szczędząc słów krytyki.
Jedność w sprawach bezpieczeństwa
Kandydat na prezydenta zaznaczył znaczenie spójnego komunikatu dotyczącego bezpieczeństwa w obecnych czasach. Wyraził zadowolenie, że prezydent i premier działają w tym zakresie razem. Według niego, działania Dudy w USA powinny być dokładnie tym, co zasługuje na uznanie. — Nie jest to czas na dzielenie się w kwestiach bezpieczeństwa. Teraz bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy, aby Donald Trump, amerykańska administracja i nasi europejscy partnerzy usłyszeli ten sam przekaz z ust premiera, prezydenta oraz ministra spraw zagranicznych. Wzmocnienie polskiego bezpieczeństwa powinno być naszym wspólnym celem — podkreślił.
To zaskakujące, że w obliczu kryzysów, z jakimi boryka się Europa, tematyka jedności i współpracy w obozie rządowym staje się nagle kluczowa. Ciekawe, co nam przyniesie dalszy rozwój sytuacji i jakie będą realne skutki tych postulatów w kontekście nadchodzących spotkań na najwyższych szczeblach.