W Sejmie doszło do burzliwej dyskusji, podczas której wicemarszałek Dorota Niedziela przerwała wystąpienie Zbigniewa Ziobry. Powodem interwencji była kontrowersyjna wypowiedź posła Edwarda Siarki, który w kontekście Donalda Tuska stwierdził: „kula w łeb”. Prowadząca obrady zapytała parlamentarzystę PiS, czy zdaje sobie sprawę, że jego słowa zostały zarejestrowane, a także wyraziła wątpliwości co do ich właściwej interpretacji. Siarka, po chwili refleksji, przeprosił za swoje słowa.
Podczas obrad trwają rozmowy na temat uchwały o uchyleniu immunitetu Zbigniewa Ziobry. Jej celem jest umożliwienie wszczęcia postępowania w związku z jego niestawieniem się na przesłuchaniu przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Były prezes Suwerennej Polski mocno krytykował obecny rząd, uznając jego działania za absurdalne i noszące znamiona oszustwa. „To kpina i plucie Polakom w twarz” – grzmiał Ziobro ze sejmowej mównicy.
W trakcie jego wypowiedzi, niektórzy posłowie z Prawa i Sprawiedliwości zaczęli klaskać, na co Siarka dodał: „Kula w łeb”. Na to Ziobro, zaskoczony reakcją, stwierdził: „Może nie aż tak daleko”, a wicemarszałek Niedziela przerwała jego przemówienie, ponownie podnosząc kwestię odpowiedzialności wypowiedzi Siarki.
OBURZENIE W OBOZIE WŁADZY
Reakcje na słowa posła PiS były zdecydowane. Politycy rządzącej koalicji ostro potępili tę wypowiedź, wskazując na powagę sytuacji. Jan Grabiec, szef KPRM, zauważył, że w obliczu geopolitycznych zagrożeń, które dotykają Polskę, taka wypowiedź naraża bezpieczeństwo kraju. Z kolei minister ds. europejskich Adam Szłapka zwrócił uwagę na to, że słowa Siarki mogą naruszać Kodeks karny, niosąc konsekwencje prawne.
Tomasz Trela z Nowej Lewicy podsumował całą sytuację, komentując, że „dziadostwo zawsze będzie dziadostwem”, odnosząc się do moralnej jakości debaty prowadzonej przez opozycję.
DEBATA NAD IMMUNITETAMI
W ramach czwartkowego posiedzenia Sejmu omawiane są również inne wnioski o uchwały dotyczące uchwały immunitetów, w tym Pawła Kukiza z Wolnych Republikanów, Waldemara Sługockiego z Koalicji Obywatelskiej, Anity Kucharskiej-Dziedzic z Nowej Lewicy oraz Marcina Romanowskiego z PiS. Romanowski jednak nie zabrał głosu, praktykując swoje działania z zagranicy, gdzie uzyskał azyl polityczny.
Planowane głosowanie nad immunitetami, w tym immunitetem Zbigniewa Ziobry, ma odbyć się o godzinie 20:30.
Źródło/foto: Interia