Policjanci z wałbrzyskiego komisariatu kryminalnego wczoraj rano zatrzymali 51-letniego mieszkańca Boguszowa-Gorc, który przywłaszczył sobie cztery pojazdy oraz dwa akumulatory, powierzone mu wcześniej do naprawy. Mężczyzna działał na niekorzyść mieszkańca Świebodzic, który złożył doniesienie o zaginięciu mienia o łącznej wartości 85 tys. złotych. W wyniku policjantskich działań, utracone przedmioty zostały odzyskane i zwrócone właścicielowi.
OKO NA SITUACJĘ
Zgłoszenie dotyczące przywłaszczenia dwóch samochodów, koparki, przyczepy oraz dwóch akumulatorów wpłynęło do policji na początku października. Z ustaleń śledczych wynika, że pokrzywdzony przekazał mężczyźnie mienie kilka miesięcy temu, licząc na jego fachowe naprawy. Niestety, czas mijał, a 51-latek przestał odbierać telefony i odpowiadać na wiadomości. Próbujące samodzielnie odzyskać swoje mienie, pokrzywdzony w końcu zdecydował się na kontakt z policją, co okazało się kluczowe.
SPRAWIEDLIWOŚĆ Z ZESPOŁU
Funkcjonariusze, wobec złożonego zgłoszenia, szybko przystąpili do działania. Zatrzymanie miało miejsce w warsztacie na terenie Śródmieścia Wałbrzycha, gdzie odzyskali wszystkie skradzione pojazdy. Mężczyzna został oskarżony o przywłaszczenie mienia i stanie przed sądem, gdzie grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W tej całej sprawie można się tylko zastanawiać, jak łatwo można stracić zaufanie do drugiego człowieka. Zamiast wykonania obiecanej naprawy, 51-latek wolał zapewne zrealizować własne plany z użyciem cudzej własności. Kiedy mówi się o zaufaniu w relacjach międzyludzkich, warto pamiętać, że nie zawsze ma ono umocowanie w rzeczywistości. Takie przypadki powinny być przestrogą dla wszystkich – nie tylko o mieniu, ale także o ludziach, którym powierzamy swoje nadzieje i dobra.
Źródło: Polska Policja