Dzisiaj jest 18 października 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Nowoczesny analizator pomógł krynickim policjantom w zatrzymaniu pijanych kierowców

Ostatnie dni w Krynicy-Zdroju przyniosły zaskakujące wydarzenia związane z kierowcami, którzy postanowili usiąść za kółkiem po zażyciu marihuany. Policjanci, dzięki nowemu analizatorowi narkotyków, który otrzymali od władz lokalnych, zdołali zidentyfikować i zatrzymać dwóch nietrzeźwych mężczyzn, którzy powinni raczej zostać w domach. Fakt, że działają z większą precyzją, zasługuje na uznanie, ale czy to wystarczy, aby wyeliminować problem kierowców na „narkotykach”? Nasze wątpliwości wzmagają kolejne okoliczności zatrzymań.

OŚWIETLENIE I ZAKAZ – PIERWSZA INTERWENCJA

9 października około południa, policjanci w Krynicy-Zdroju zauważyli samochód osobowy z niesprawnym oświetleniem. Po zatrzymaniu do kontroli, w trakcie sprawdzania kierowcy, okazało się, że ma on aktywny zakaz prowadzenia pojazdów wydany przez sąd. Szybko też zauważono, że jego nerwowe zachowanie wzbudza dodatkowe podejrzenia. Badanie trzeźwości, co prawda, nie wykazało alkoholu, ale analiza śliny pokazała obecność THC – substancji czynnej marihuany. Policjanci znaleźli również zwitek z suszem roślinnym w jego pojeździe. Wygląda na to, że nikt nie powiedział temu kierowcy, że nie warto łączyć jazdy z „relaksującymi” używkami.

NOCNE ZATRZYMANIE – DALSZE PRZYPADKI

Kolejne zatrzymanie miało miejsce 14 października, tuż po godzinie 2:00. Policjanci ponownie natrafili na osobówkę, której kierowca ewidentnie miał problem z opanowaniem swojego stylu jazdy. Choć alkomat nie wykazał alkoholu, zapach marihuany unoszący się z wnętrza pojazdu wzbudził dodatkowe wątpliwości. Po użyciu analizatora narkotyków, wynik również okazał się pozytywny, co tylko potwierdziło obawy policjantów. Dzięki ich czujności kolejny potencjalny „narkokierowca” został odsunięty od ruchu.

Obaj zatrzymani mężczyźni trafili do szpitala na pobranie próbek krwi. Ich przyszłość jest teraz w rękach wymiaru sprawiedliwości. Jeśli badania potwierdzą obecność narkotyków, mieszkańcy powiatu nowosądeckiego muszą być gotowi na surowe konsekwencje związane z kierowaniem pojazdem po ich użyciu. Co więcej, jeden z mężczyzn stracił prawo jazdy, a drugi będzie musiał stawić czoła dodatkowym zarzutom, w tym złamaniu sądowego zakazu prowadzenia.

Nie można zapominać, że prowadzenie pojazdu pod wpływem narkotyków jest tak samo odrzucane jak jazda po alkoholu. W zależności od stężenia substancji we krwi, taka sytuacja może być uznana za wykroczenie lub przestępstwo. W obliczu narastającego problemu uzależnień i brawurowych zachowań na drogach, bezpieczeństwo wszystkich użytkowników ruchu drogowego jest kwestią priorytetową. Policja ma narzędzia do walki z tym problemem, a my możemy jedynie skupić się na nadziei, że dzięki ich działaniom drogi staną się zdecydowanie bardziej bezpieczne. Nie pozostaje nic innego, jak stawać murem za takimi inicjatywami – z większą czujnością i odpowiedzialnością w ruchu drogowym.

Źródło: Polska Policja

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie