W ciągu ostatniej doby w Pól Flegrejskich, kalderze wulkanu położonej blisko Neapolu, zarejestrowano ponad 350 wstrząsów sejsmicznych. Najsilniejsze z nich osiągnęły magnitudę 3,9. Eksperci wskazują, że to może być jeden z największych rojów trzęsień, jakie miały miejsce w tym rejonie w ciągu ostatnich czterdziestu lat.
Seria wstrząsów w Campi Flegrei
Od soboty, 15 lutego, do godziny 14 w poniedziałek włoski Narodowy Instytut Geofizyki i Wulkanologii (INGV) odnotował 282 trzęsienia ziemi w rejonie Pól Flegrejskich. Spośród nich najsilniejsze miało magnitudę 3,9. Wstrząsy miały miejsce w dwóch różnych strefach aktywności sejsmicznej: pierwszy zaobserwowano w niedzielę po południu w Zatoce Pozzuoli, a drugi w poniedziałek wieczorem w rejonie Solfatara-Pisciarelli.
Bradyseizm w regionie
INGV informuje, że w tym obszarze obserwuje się zjawisko bradyseizmu, polegające na powolnym cyklicznym podnoszeniu się i obniżaniu terenu. „Obecnie jesteśmy świadkami nasilenia bradyseizmu, co działo się także w przeszłości. Wydarzenia z 20 maja 2024 roku, choć krótsze, miały magnitudy sięgające 4,4, 3,8 i 3,6, a występowanie wielu zjawisk o magnitudzie 3,0 w silnych rojach nie jest niczym zaskakującym” – wyjaśniają eksperci.
Monitoring sytuacji przez służby
Włoskie służby nieustannie monitorują sytuację. „Obecnie większość parametrów, z wyjątkiem aktywności sejsmicznej, jest stabilna i nie wskazuje na żadne anomalie. Wzrost terenu wynosi około 10 milimetrów miesięcznie, a wydobycie gazów z głównych fumarol powróciło do norm po chwilowym spadku. Stężenie emitowanych gazów również pozostaje bez istotnych zmian” – podano w komunikacie INGV.
Obawy mieszkańców
Choć Pola Flegrejskie to region, w którym zjawiska sejsmiczne są znane, lokalne władze wprowadziły pewne ograniczenia. Agencja ANSA informuje, że w Pozzuoli i okolicznych miejscowościach zamknięto szkoły. Burmistrzowie Pozzuoli i Bacoli otworzyli schronienia dla osób, które obawiają się przebywać w swoich domach. „Wczoraj nocowaliśmy w samochodach” – relacjonują mieszkańcy.
Jak podaje serwis Il Mondo dei Terremoti, liczba wstrząsów przekroczyła 350 w ciągu nieco ponad 24 godzin. „To jeden z największych rojów, które miały miejsce wewnątrz kaldery w ostatnich 40 latach” – dodają. Ostatnia erupcja wulkanu w tym regionie miała miejsce w 1538 roku.
Źródło/foto: Polsat News