Alicante, miasto znane z malowniczych plaż i sprzyjającego klimatu, od dłuższego czasu przyciąga turystów, w tym Polaków. Niestety, ta sytuacja zmusiła władze do wprowadzenia nowych przepisów ograniczających działalność lokali nocnych, co ma na celu poprawę jakości życia mieszkańców. Jak się jednak okazuje, nowe regulacje mogą nie przypaść do gustu przyjezdnym, którzy szukają rozrywek do późnych godzin.
WYMIAR NOWYCH REGULACJI
Od stycznia 2025 roku w Alicante obowiązują zasady dotyczące korzystania z przestrzeni publicznej. Bary i restauracje muszą teraz zamykać swoje ogródki o północy w dni powszednie oraz o 1:00 w nocy w piątki i soboty. W sezonie letnim te godziny zostały wydłużone do 00:30 i 1:00. Kluby nocne również dostosowały swoje godziny pracy i teraz zamykają o 1:00 w dni powszednie oraz o 3:00 w weekendy. Właściciele lokali są wyraźnie niezadowoleni z takiego stanu rzeczy.
EMOCJE MIESZKAŃCÓW A TURYSTYKA
Oprócz ograniczenia godzin działalności lokali, władze zahamowały wydawanie nowych licencji na otwarcie barów, restauracji i klubów nocnych w sercu miasta. Sklepy całodobowe również będą musiały wprowadzić zmiany w godzinach pracy, aby zmniejszyć nocną sprzedaż alkoholu. Te decyzje wynikły z narastających skarg mieszkańców na hałas i zakłócenia, które były wynikiem intensywnej turystyki.
POPRZEDNIE INTENCJE I NOWE TENDENCJE
Alicante, które w ubiegłym roku zyskało 574,5 tysiąca podróżnych na trasach z i do miasta, nie jest jedynym hiszpańskim miastem implementującym ograniczenia dla turystów. Barcelona oraz regiony Balearów już wcześniej podjęły podobne kroki, wprowadzając limity sprzedaży alkoholu i ograniczenia w wynajmie krótkoterminowym. To oznacza, że Alicante staje się częścią większego trendu, mającego za zadanie zrównoważenie korzyści płynących z turystyki z dobrym samopoczuciem lokalnych społeczności.
WNIOSKI DLA TURYSTÓW
Nowe regulacje mogą wpłynąć na doświadczenia turystów, którzy marzą o długich, gorących wieczorach w lokalach nocnych, a teraz będą musieli się dostosować. Warto mieć na uwadze, że wakacyjny raj Polaków zaczyna wprowadzać obostrzenia, które mogą zmniejszyć jego atrakcyjność. Czy Alicante stanie się jeszcze jednym miastem, które straci na popularności ze względu na zbytnią kontrolę nad turystyką? Czas pokaże.