Przez niemal dwie dekady Zbigniew Bródka z powodzeniem reprezentował Polskę na międzynarodowej arenie sportowej, zdobywając liczne medale i osiągając niezapomniane sukcesy. W jego sportowej karierze znajduje się złoty medal olimpijski na 1500 metrów z igrzysk w Soczi oraz brązowy medal w biegu drużynowym. Oprócz tego, w sezonie 2012/2013 triumfował w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Dzięki tym osiągnięciom, zdobył także prawo do emerytury olimpijskiej, której wysokość została ogłoszona przez Ministerstwo Sportu i Turystyki – od stycznia 2025 roku wyniesie ona 4967,95 zł miesięcznie, co uczyni ją zwolnioną z podatków oraz składek na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne.
OSTATNIE IGRZYSKA I ZAKOŃCZENIE KARIERY
Po Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie Bródka postanowił zakończyć swoją karierę sportową, zamykając ją, jak sam to określił, „piękną klamrą”. To właśnie w Pekinie, gdzie w 2003 roku debiutował na międzynarodowej scenie, wystartował w mistrzostwach świata juniorów w short-tracku. Dziewiętnaście lat później wrócił tam jako jeden z najwybitniejszych polskich panczenistów, aby pożegnać się z zawodowym sportem.
Rok przed igrzyskami w Soczi (2014) Bródka zdominował klasyfikację generalną Pucharu Świata, co zapowiadało jego olimpijski sukces. A 15 lutego 2014 roku zapisał się na zawsze w annałach polskiego sportu, pokonując Holendra Koena Verweija w finale biegu na 1500 metrów o zaledwie 0,003 sekundy – jedna z najmniejszych różnic w historii igrzysk, która na zawsze utkwi w pamięci fanów.
ŻYCIE PO KARIERZE I NOWE PASJE
Po igrzyskach w Pekinie w 2022 roku planował jeszcze jeden udany występ. Niestety, kontuzja pokrzyżowała jego plany i wyeliminowała go z rywalizacji na 1500 metrów. Ostatecznie zadebiutował tylko w biegu masowym, jednak nie udało mu się awansować do finału. Już przed igrzyskami z charakterystyczną pewnością zapowiadał, że to będzie jego ostatni start. „Definitywnie kończę karierę. Dałem z siebie wszystko. Organizm jest wyeksploatowany”, mówił w rozmowie z TVP Sport.
Po zakończeniu kariery Bródka nadal działa w obszarze, który go pasjonuje – straży pożarnej. Właśnie ta służba jest dla niego niezwykle ważna. W rozmowach podkreślał, że jest dumnym członkiem tej profesji, a tytuł jego biografii „Zbigniew Bródka – Najszybszy strażak świata” wyraża jego drugą pasję, obok sportu.
EMERYTURA OLIMPIJSKA – PRAWO DO WSPARCIA
Bródka, z medalami olimpijskimi na koncie, nie tylko przeszedł do historii polskiego sportu, ale także zyskał prawo do emerytury olimpijskiej, która obowiązuje medalistów, którzy ukończyli 40. rok życia. Nasz mistrz obchodził swoje czterdzieste urodziny 8 października 2024 roku. Warto zaznaczyć, że wysokość emerytury olimpijskiej jest taka sama dla wszystkich medalistów, niezależnie od liczby zdobytych medali – wystarczy złożyć wniosek w Ministerstwie Sportu i Turystyki. Obecnie z tego wsparcia korzysta 597 byłych sportowców, którzy wnieśli wiele radości i emocji dla swoich kibiców przez lata.
