Administracja Donalda Trumpa postanowiła wykluczyć agencję Associated Press z relacji wydarzeń odbywających się w Gabinecie Owalnym oraz na pokładzie Air Force One. Powodem tej decyzji jest używanie przez dziennikarzy nazwy Zatoka Meksykańska, podczas gdy prezydent USA zasugerował przemianowanie jej na Zatokę Amerykańską, co uznano za przykład „dezinformacji”.
Reakcje Białego Domu
Taylor Budowich, zastępca szefa personelu Białego Domu, stwierdził na portalu X, że „Associated Press wciąż ignoruje prawowitą zmianę nazwy geograficznej na Zatokę Amerykańską”. Dodał, że takie zachowanie nie tylko prowadzi do podziałów, ale również wskazuje na zaangażowanie AP w dezinformacyjne praktyki. Podkreślił także, że mimo iż konstytucja USA chroni wolność prasy, nie zapewnia ona nieograniczonego dostępu do określonych miejsc, takich jak Gabinet Owalny czy Air Force One.
Przyczyny Wykluczenia
Budowich potwierdził wcześniejsze doniesienia agencji AP, informujące o tym, że dziennikarze tej agencji przez ostatnie trzy dni mieli zakaz wejścia do wspomnianych lokalizacji wskutek stosowania w relacjach nazwy Zatoka Meksykańska. Agencja wyjaśniła, że nie zmieniła swojego stylu relacjonowania, ponieważ działa na terenie ponad 100 krajów, które nie przyjęły nowej nazwy akwenu.
Potępienie Decyzji
Decyzja Białego Domu spotkała się z ostrą krytyką ze strony White House Correspondents Association (WHCA), która określiła ją jako „skandaliczną i głęboko rozczarowującą eskalację”. Prezes WHCA, Eugene Daniels, zaznaczył, że Biały Dom próbuje ograniczyć wolność prasy, przyznając się do celowego ograniczania dostępu do wydarzeń, aby ukarać agencję za niewłaściwe stosowanie preferowanego przez administrację języka.
Historia AP w Białym Domu
Associated Press, jedna z najstarszych i największych agencji prasowych na świecie, dotychczas cieszyła się ugruntowaną pozycją w Białym Domu. Zgodnie z niepisanym zwyczajem, dziennikarze AP zazwyczaj mają prawo zadawania pierwszych pytań podczas codziennych briefingów prasowych. Teraz, w obliczu tej kontrowersyjnej decyzji, ich status wydaje się być zagrożony.
Źródło/foto: Polsat News