Nieodpowiedzialność kierowców przybiera czasem zdumiewające oblicza, a wczoraj w Lipnie mieliśmy do czynienia z dwiema takimi sytuacjami, które przyprawiają o dreszcze. Policjanci natrafili na nie tylko jednego, ale aż dwóch mężczyzn, którzy pomimo obowiązujących zakazów prowadzenia pojazdów, z uporem maniaka wsiadali za kierownicę. Jakie konsekwencje ich czekają? Czas się przyjrzeć tej sprawie bliżej.
MIEJSCE ZDARZENIA: LIPNO
Wczoraj, 14 października 2024 roku, funkcjonariusze ruchu drogowego w Lipnie przeprowadzali rutynowe kontrole na ulicy Wojska Polskiego. I to tam na ich drodze stanął kierowca volkswagena golfa, którego profil w systemach informacyjnych policji natychmiast wzbudził ich czujność. Okazało się, że nie powinien on w ogóle prowadzić pojazdu, ponieważ obowiązywały go aż trzy zakazy. Sprawa zakończy się w sądzie, a jego samochód został zatrzymany z powodu niewłaściwego stanu technicznego.
NIESTETY, TO NIE BYŁ KONIEC
Kilka godzin później, patrol policji otrzymał zgłoszenie o mężczyźnie, który mógł być nietrzeźwy i przyjechał na stację benzynową w Rumunkach Skępskich. Świadkowie wykazali się czujnością, jednak zanim funkcjonariusze dotarli na miejsce, 52-letni mieszkaniec Skępego zdołał umknąć, przeskakując płot. Wygląda na to, że nie myślał o konsekwencjach swoich działań, a gdy tylko wrócił na stację, został ujęty przez tych samych świadków, którzy go wcześniej zarejestrowali. A jak jeszcze można określić mężczyznę, który po spożyciu alkoholu i z trzema zakazami prowadzenia pojazdów postanowił wsiąść za kółko? Niestety, jego poziom nietrzeźwości wynosił ponad 2,5 promila.
KONSEKWENCJE DLA NIEODPOWIEDZIALNYCH KIEROWCÓW
Obaj mężczyźni są teraz twarzą kampanii przeciwko nieodpowiedzialnemu prowadzeniu pojazdów. Złamanie orzeczonych przez sąd zakazów może skutkować karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Czy te surowe środki odstraszą innych przed podobnym zachowaniem? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – nieodpowiedzialność na drogach nigdy nie popłaca, a każdy złamany przepis może zakończyć się dramatem. Policja apeluje do wszystkich kierowców o rozwagę i odpowiedzialność. W końcu nie chodzi tylko o ich własne życie, ale również o bezpieczeństwo innych użytkowników dróg.
Źródło: Polska Policja
