Po ogłoszeniu planów inwestycyjnych Google’a w Polsce, sieć zalała fala komentarzy politycznych. Firma zapowiedziała, że przeznaczy pięć milionów dolarów na przeszkolenie miliona Polaków. Sławomir Mentzen z Konfederacji wskazał, że „znacznie więcej Google wydaje na kawę i ciastka, aniżeli na ogłaszaną z dumą przez premiera Polskiego wielką inwestycję”. Dariusz Matecki z PiS zasygnalizował, że zamierza wystąpić z interpelacją w tej sprawie.
NOWE PARTNERSTWO GOOGLE I POLSKI
Premier Donald Tusk oraz dyrektor generalny Google, Sundar Pichai, podpisali memorandum dotyczące wykorzystania sztucznej inteligencji w obszarach takich jak energetyka, cyberbezpieczeństwo i ochrona zdrowia. W ramach tej umowy oczekuje się, że w ciągu najbliższych pięciu lat Google przeznaczy wspomniane pięć milionów dolarów na zwiększenie kompetencji cyfrowych Polaków. Z materiałów przedstawionych podczas konferencji wynika również, że Polska i Google nawiążą strategiczne partnerstwo, mające na celu przyspieszenie wprowadzenia AI w różnych sektorach.
KRYTYKA I WĄTPLIWOŚCI POLITYKÓW
Pomimo początkowego entuzjazmu ze strony premiera, wielu polityków zjawiają się sceptyczni wobec propozycji Google’a. „Premier Tusk na konferencji zapowiedział, że ta szumnie ogłoszona inwestycja wyniesie 5 milionów dolarów przez pięć lat. Warto dodać, że znacznie więcej Google przeznacza na kawę i ciastka niż na rzekomą wielką inwestycję” – skomentował Sławomir Mentzen na platformie X.
Marcin Horała, poseł PiS, zauważył ironicznie: „MAMY TO! #RokPrzełomu, czyli przełomowa inwestycja Google – 5 MILIONÓW dolarów. To zaledwie 400 RAZY mniej niż pozyskaliśmy na CPK (a Lasek stracił)”. Radosław Fogiel z PiS przypomniał, że w 2022 roku premier Morawiecki ogłaszał inwestycję Google wartą 2,7 MILIARDA złotych, a teraz Tusk zapowiada pakiet szkoleń o wartości jedynie 20 MILIONÓW złotych. „Dobrze, że PiS już nie rządzi” – dodał.
ZARZUTY O NIEDOSTATECZNE ZAINTERESOWANIE INWESTYCJAMI
Dariusz Matecki wyraził swoje zaniepokojenie, pytając: „Czy my jesteśmy krajem czwartego świata? Premier polski płaszczy się przed zachodnią korporacją. Wysyłam interpelację poselską w sprawie ujawnienia pełnej treści memorandum podpisanego z Google oraz ustaleń dotyczących współpracy”. Piotr Müller stwierdził: „Nie do wiary… Donald Tusk ogłasza inwestycję wartą 5 milionów dolarów, podczas gdy Emiraty i Francja budują centrum AI o wartości 30-50 MILIARDÓW euro”.
Adrian Zandberg z partii Razem dodał z ironią: „Czy ta 'wielka inwestycja technologiczna’ to 5 milionów na szkolenie z używania produktów Google? I ogłasza to na konferencji premier Donald Tusk? Ciekawe, czy następnym razem dorzucą paciorki i starą strzelbę?”
Wygląda na to, że skromny plan Google skłonił polityków do ostrej defensywy, a debata o tym, czy Polska daje wystarczająco mocny sygnał dla inwestorów zagranicznych, wciąż trwa.
Źródło/foto: Polsat News