Dzisiaj jest 13 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Luna po Eurowizji szuka pomocy u psychologa: „Płakałam, straciłam go fizycznie i psychicznie”

Luna, reprezentantka Polski na Eurowizji 2024, zakończyła swoją przygodę na tym prestiżowym wydarzeniu już na etapie półfinałów, co niestety wykluczyło ją z występu w finale. Emocje związane z tą międzynarodową rywalizacją oraz lawina negatywnych komentarzy w sieci doprowadziły ją do przeżycia traumy, co skłoniło ją do poszukiwania wsparcia specjalisty.

Finał Preselekcji 2025

Już jutro, 14 lutego, odbędzie się finał polskich preselekcji do Eurowizji 2025. O wyjazd do Szwajcarii powalczy 11 wokalistów. Choć każdy z nich marzy o tym, powinni zdawać sobie sprawę z ogromu stresu, który towarzyszy występom na takim międzynarodowym forum. Warto przypomnieć, że Luna w ubiegłym roku doświadczyła przytłaczającego załamania.

Wspomnienia z Eurowizji

Luna wystąpiła podczas ubiegłorocznej Eurowizji z utworem „The Tower”, jednak mimo dużych ambicji nie udało jej się awansować do finału. W tym roku postanowiła jednak wspierać Justynę Steczkowską, która ma wielkie doświadczenie sceniczne, co może okazać się nieocenione nie tylko w trakcie występów, ale także po powrocie do kraju.

Muzyczna Mutacja

Niestety, eurowizyjna przygoda Luny zakończyła się kryzysem twórczym. Wokalistka przyznała, że po powrocie z konkursu straciła chęć do śpiewania, co dla niej było niezwykle trudne. „Wróciłam i przez miesiąc w ogóle nie śpiewałam. To było dla mnie zupełnie nietypowe, bo zazwyczaj miewam przy sobie zawsze melodię” – opisała swe odczucia w wywiadzie. W tym trudnym czasie postanowiła skupić się na tworzeniu nowego albumu, co okazało się kluczowe w jej leczeniu.

Wsparcie i zrozumienie

Luna z otwartością mówi o swojej decyzji o konsultacji z psychologiem. „To była dla mnie ważna decyzja. Warto przepracować różne sprawy, zwłaszcza gdy zmagamy się z intensywnymi emocjami” – dodała w rozmowie. Przyznaje, że hejt i negatywne komentarze, które jej towarzyszyły, znacząco wpłynęły na jej psychikę.

Refleksje nad Radością i Smutkiem

Na koniec Luna szczerze przyznała, że moment otrzymania biletu na Eurowizję był dla niej jednocześnie najszczęśliwszym i najtrudniejszym dniem w życiu. „Pojawił się tak ogromny hejt, że nie miałam pojęcia, czy mam się cieszyć, czy płakać” – wspomina, ukazując złożoność emocji, które towarzyszyły jej podczas tego wyjątkowego doświadczenia.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie