Kandydat PiS na prezydenta, Karol Nawrocki, w czwartek zawarł umowę programową z Komisją Krajową NSZZ „Solidarność”. W dokumencie podkreślono, że „dziś na świecie znowu wieje wiatr wolności”, co z pewnością ma na celu podkreślenie atmosfery zmiany i nadziei, która towarzyszy wyborom.
WOLNOŚĆ I ZOBOWIĄZANIA
Umowa, podpisana w historycznej sali BHP Stoczni Gdańskiej, została zakończona przez Nawrockiego oraz przewodniczącego „Solidarności”, Piotra Dudę. Zawiera ona między innymi deklarację, że w przypadku objęcia urzędu prezydenta, Nawrocki nie dopuści do podwyższenia wieku emerytalnego. Zamiast tego, obiecuje utrzymanie wieku emerytalnego na poziomie 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, a także wprowadzenie trzynastej i czternastej emerytury. Dodatkowo kandydat obiecuje ograniczenie handlu w niedzielę oraz dążenie do wzrostu płacy minimalnej.
KURS NA REFERENDUM
Nie mniej istotne są zapisy dotyczące polityki klimatycznej. Nawrocki zobowiązał się do podjęcia działań, które mają na celu złagodzenie negatywnych skutków polityki europejskiego Zielonego Ładu. W tym kontekście planuje złożyć wniosek o przeprowadzenie referendum w sprawie implementacji założeń polityki klimatycznej Unii Europejskiej. To krok, który z pewnością wywoła wiele emocji i kontrowersji, biorąc pod uwagę obecne napięcia w tej dziedzinie.
TRADYCJA I WARTOŚCI
Jako przyszły prezydent Nawrocki zadeklarował także, że będzie dążył do utrzymania programów społecznych wspierających rodziny. Obiecuje działać „w poszanowaniu dla tradycji solidarnościowej i wartości chrześcijańskich”, co wpisuje się w szerszą narrację polityczną partii rządzącej, która kładzie duży nacisk na te aspekty. Piotr Duda, przewodniczący związku, wyraził poparcie dla Nawrockiego, zachęcając członków i sympatyków „Solidarności” do wspierania jego kandydatury. Dodatkowo zwrócił się do wszystkich obywateli, którzy podzielają te same wartości, by wzięli udział w nadchodzących wyborach.
Bez względu na osobiste przekonania i sympatie, jedno jest pewne: kampania nabiera tempa, a obietnice kandydatów zaczynają nabierać realnych kształtów. Czy słowa Nawrockiego znajdą odzwierciedlenie w rzeczywistości, czy pozostaną jedynie w strefie przedwyborczych deklaracji? Czas pokaże.