Viktor Orban, premier Węgier, wyraźnie krytykuje instytucje Unii Europejskiej, porównując ich przywódców do „tchórzliwych królików” czekających na swój los. W trakcie wspólnej konferencji prasowej z Alice Weidel, współprzewodniczącą Alternatywy dla Niemiec (AfD), Orban zaznaczył, że decyzje brukselskich urzędników sprawiają, iż Unia Europejska nie jest traktowana poważnie.
Krytyka Unii Europejskiej
Na konferencji, Orban i Weidel podnieśli kwestie związane z kierunkiem działań Unii, które według nich prowadzą do znacznych problemów gospodarczych i społecznych w krajach członkowskich. Premier Węgier dostrzega w rosnącej popularności AfD możliwość poprawy sytuacji w sferze międzynarodowej. Jak zaznaczył, program partii zawiera wiele punktów, które byłyby korzystne dla Węgier, a jego realizacja mogłaby objąć takie obszary jak migracja czy polityka energetyczna. Ma nadzieję, że nowy rząd w Berlinie będzie stał na straży interesów narodów europejskich, przeciwdziałając „uciskowi” ze strony Brukseli.
Nowe relacje międzynarodowe
Alice Weidel również podkreśliła potrzebę zreformowania stosunków gospodarczych, zwłaszcza z Rosją i Chinami. Zauważyła, że relacje z państwami sąsiednimi, w tym z Węgrami, uległy pogorszeniu, co wymaga pilnych działań w celu ich odbudowy. Weidel wyraża ambicję jako liderka AfD, aby doprowadzić do znaczącej poprawy relacji z kluczowymi partnerami.
Sankcje i negocjacje
W kontekście współpracy z Rosją, Orban wskazał, że Europa powinna rozważyć zniesienie sankcji w sektorze energetycznym i otwarcie zamkniętych szlaków dostaw. Dodatkowo, węgierski premier skrytykował relacje z administracją amerykańską, zauważając, że Europa obawia się nawiązać dialog z nowym prezydentem USA, co może prowadzić do zubożenia współpracy transatlantyckiej.
Dodał, że brak solidnego partnera negocjacyjnego w Europie stanowi poważną przeszkodę w podejmowaniu efektywnych rozmów z Amerykanami. Na zakończenie, Orban wezwał Niemcy i Francję do podjęcia roli liderów w Europie, co może przyczynić się do odbudowy jedności kontynentu.
Źródło/foto: Interia