Dzisiaj jest 13 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Policjanci po służbie ujęli poszukiwanego przestępcę

W ambitnej interwencji, podczas której policjanci z łomżyńskiego Wydziału Kryminalnego wykazali się błyskawiczną reakcją, udało się zatrzymać poszukiwanego mężczyznę. Co ciekawe, funkcjonariusze byli akurat poza służbą, a ich spostrzegawczość okazała się kluczem do wymierzenia sprawiedliwości. Mężczyzna, który za swoje przewinienia będzie musiał spędzić rok i 30 dni w zakładzie karnym, nie mógł przypuszczać, że podczas wizyty w galerii handlowej jego przeszłość go dognie.

ZATRZYMANIE W GALERII

W niedzielne popołudnie, policjanci postanowili zrobić sobie małą przerwę od rutynowych obowiązków i odwiedzić sklep w lokalnej galerii. Czy w tak pozornie błahym otoczeniu można złapać przestępcę? Otóż tak! Przechodząc obok stoiska gastronomicznego, dostrzegli 38-letniego mężczyznę, którego doskonale znali z wcześniejszych spraw. I to nie było jego pierwsze spotkanie z wymiarem sprawiedliwości.

KONFRONTACJA Z RZECZYWISTOŚCIĄ

Mężczyzna nie krył zaskoczenia, gdy zbliżyli się do niego funkcjonariusze i poprosili o krótką rozmowę. Szybko sobie przypomniał, że być może powinien być gdzie indziej – w celi. Po zaprezentowaniu policyjnej odznaki i informacji o jego sytuacji, policjanci opuścili z zatrzymanym galerię, aby wezwać na pomoc swoich umundurowanych kolegów.

FAKTY, KTÓRE NIE KŁAMIĄ

Po przybyciu dzielnicowych sytuacja stała się jasna: oskarżony poszukiwany był na podstawie dwóch decyzji prawnych, w tym listu gończego wydanego przez Prokuraturę w Piszu. Sprawa dotyczyła prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości i dlatego czekał go 30-dniowy areszt. W dodatku, decyzją sądu w Łomży, pan 38-latek miał zaległości z powodu spraw narkotykowych, co oznaczało rok pozbawienia wolności.

NOC W POLICYJNYM ARESZCIE

Na dodatek, w chwili zatrzymania mężczyzna był pod wpływem alkoholu, co postawiło kropkę nad „i” w tej nietypowej historii. Noc spędził w policyjnym areszcie, a zaraz po tym trafił do zakładu karnego, gdzie odłożone na później długi czas nieuchronnie go dogoniły. To kolejny przykład na to, że przestępcze życie prędzej czy później prowadzi do nieuchronnej konfrontacji z prawem, ale kto by się tego spodziewał w galerii handlowej?

Źródło: Polska Policja

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie