Dwuznaczny pomysł amerykańskiego scenarzysty żydowskiego pochodzenia, Davida Mameta, wzbudził falę kontrowersji po jego publikacji w „The Wall Street Journal”. Stwierdził, że administracja Donalda Trumpa powinna „pomóc Izraelowi przejąć Muzeum Auschwitz”, co spotkało się z krytyką ze strony ekspertów, którzy nie widzą sensu w takiej propozycji. Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych również odniósł się do tej kwestii, pozostawiając ją bez komentarza.
MAMET I JEGO PROPOZYCJA
David Mamet, wielokrotnie nominowany do Oscara, opublikował swój felieton 9 lutego, ponownie poruszając kwestię Muzeum Auschwitz-Birkenau w kontekście polityki amerykańskiej. Scenarzysta, z pochodzenia Żyd, zaproponował, by rząd USA wymusił na Polsce przekazanie terenu dawnego obozu zakłady, w którym odbywała się jedna z najtragiczniejszych zbrodni w historii ludzkości. Twierdził, że właśnie w tym kontekście należy rozpatrywać brak obecności premiera Izraela, Binjamina Netanjahu, na obchodach Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu, co związane było z obawami przed aresztowaniem go w Polsce.
REAKCJA EKSPERTÓW
Reakcje na słowa Mameta były zdecydowane. Piotr Kadlcik, były przewodniczący Gminy Wyznaniowej Żydowskiej w Warszawie, nazwał tę inicjatywę bezpodstawną, podkreślając, że nie ma w niej poparcia ze strony społeczności żydowskiej. Monika Krawczyk, była dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego, dodała, że taka propozycja to „straszne głupoty”, które nie mają sensu i wskazała na dużą rolę Polaków w pielęgnowaniu pamięci o Holokauście. Zwróciła uwagę, że Muzeum Auschwitz jest miejscem pamięci dla wielu narodów, nie tylko Żydów, i finansowane jest przez polski rząd.
HISTORIA MUZEUM
Państwowe Muzeum Auschwitz-Birkenau działa od 1947 roku, a jego status administracyjny leży w gestii polskiego Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Jednak znaczenie tego miejsca dla światowej pamięci o Holokauście wiąże się z wieloma międzynarodowymi inicjatywami i darowiznami, w tym ze wsparciem ze strony, m.in. Światowego Kongresu Żydów. Jak przypomniał Kadlcik, w Polsce istnieje wiele muzeów pamięci Holokaustu, każde z innym statusem prawnym i finansowym, co pokazuje, że temat ten jest znacznie bardziej złożony niż próba przypisania go jednemu państwu.
Ostatnie wydarzenia związane z propozycją Mameta stanowią kolejną ilustrację skomplikowanej polityki historycznej i tożsamościowej, a także relacji międzynarodowych. Zabrakło dotąd reakcji samych Izraelczyków w tej sprawie, co zdaje się uświadamiać, jak delikatne są to tematy.