Niektóre sytuacje w życiu potrafią zaskoczyć, zwłaszcza gdy w grę wchodzą nieodpowiedzialne wybory. Tego kontrowersyjnego bohatera zapewne nie będziemy mieli okazji spotkać na drogach w przyszłości, przynajmniej na dłużej. Mowa o 38-letniej kobiecie, która postanowiła przetestować motorower, ignorując nie tylko podstawowe zasady bezpieczeństwa, ale także przepisy drogowe.
Kask? Nie wchodzi w grę!
Kobieta przemierzała chodnik na swoim skuterze, nie mając na głowie kasku. Twierdziła, że jeszcze nie zdecydowała, czy zatrzyma pojazd, czy go zwróci, a dodatkowy wydatek na kask wydawał się jej zbędny. Liczenie pieniędzy w tak przyjemny sposób to jedna rzecz, ale czy to wystarczający powód do ignorowania własnego bezpieczeństwa? Wygląda na to, że nie!
Nieudolne kłamstwa i niezdolność do współpracy
W trakcie interwencji funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Świebodzinie mieli trudności ze współpracą z zatrzymaną. Kobieta pierwotnie odmawiała podania swoich danych osobowych, a gdy już postanowiła współpracować, dostarczała jedynie zmyślone informacje. Co więcej, zasłoniła się również brakiem dokumentów, co wywołało jedynie zdumienie wśród funkcjonariuszy.
Patrząc na jej zachowanie, nie można oprzeć się wrażeniu, że przed wyruszeniem na drogę powinna była zainwestować nie tylko w kask, ale także w odrobinę zdrowego rozsądku. Czyż nie lepiej byłoby rozważyć te kwestie przed wyjazdem?
Konsekwencje nieodpowiedzialności
W miarę postępu interwencji, policjanci zdołali ustalić tożsamość kobiety. Teraz, po serii wykroczeń, stanie przed Sądem Rejonowym w Świebodzinie, gdzie odpowie za swoje nieodpowiedzialne decyzje. Niezależnie od tego, jak bardzo kusi testowanie nowych pojazdów, zawsze warto pomyśleć o bezpieczeństwie i nie lekceważyć przepisów. Jak widać, nie każda jazda kończy się powodzeniem – a w tym przypadku z pewnością była to lekcja, której nietrudno się domyślić.
starszy aspirant Marcin Ruciński
Komenda Powiatowa Policji w Świebodzinie
Źródło: Polska Policja
