W Lublinie zakończył się proces trzech prawników: Iwony K. (69 l.), Katarzyny P. (65 l.) i Krzysztofa P. (74 l.), oskarżonych o przywłaszczenie kilku milionów złotych, które miały zostać przeznaczone dla Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Osoby te nie przyznały się do winy. Jakie były decyzje sądu?
Droga do Odszkodowania
Historia ta związana jest z bezdzietnym małżeństwem z Lublina – Franciszkiem i Marią R., które przez lata starało się o odszkodowanie za przedwojenną kamienicę przejętą przez komunistyczne władze. Po transformacji ustrojowej małżonkowie rozpoczęli długotrwałą walkę o sprawiedliwość, która zakończyła się przyznaniem im kilkumilionowego odszkodowania. Niestety, pan Franciszek nie doczekał finalnego rozstrzygnięcia.
Intencja Przekazania Darowizny
W hołdzie zmarłemu mężowi, pani Maria postanowiła przeznaczyć około 3 milionów złotych na rzecz KUL, mając na celu utworzenie funduszu wspierającego projekty naukowe. Niestety, spadkobiercy zaufali osobom, które miały zarządzać tymi funduszami, co okazało się zgubne.
Oskarżenia i Ujawienie Sprawy
Oskarżeni prawnicy, argumentując, że połowa kwoty została im przyznana na podstawie wcześniej ustalonej stawki, postanowili zachować te pieniądze. Prokuratura jednak ustaliła, że reszta środków zamiast na konto uczelni, trafiła na lokaty ich kancelarii, gdzie była wykorzystywana w różnych transakcjach finansowych przez osiem lat. Sytuacja mogłaby nigdy nie ujrzeć światła dziennego, gdyby nie decyzja Iwony K., która po rozstaniu ujawniła istnienie funduszu przedstawicielom KUL.
Wyrok Sądu
W poniedziałek 10 lutego Sąd Okręgowy w Lublinie wydał wyrok skazujący trzech radców prawnych na 11 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Oprócz tego, obciążeni zostali grzywną oraz zobowiązani do zwrotu przywłaszczonych środków, a także na pięć lat stracili prawo do wykonywania zawodu radcy prawnego. Skazani, zdumieni ogłoszonym wyrokiem, opuścili salę rozpraw, zapowiadając złożenie apelacji.