Dzisiaj jest 11 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Polska armia w obliczu wyzwań: jak Rosja przewyższa nasze siły zbrojne

Od momentu wybuchu wojny w Ukrainie minęły już trzy lata, a Polska wciąż boryka się z kluczowym problemem – brakiem amunicji artyleryjskiej kal. 155 mm. Według informacji opublikowanych przez „Puls Biznesu”, planowane inwestycje miały na celu zarówno zaopatrzenie polskich sił zbrojnych, jak i wsparcie Ukrainy, lecz jak dotąd nie zostały zrealizowane. Produkcja amunicji tego kalibru w Rosji oscyluje w granicach 4-4,5 mln sztuk rocznie, co jest trzykrotnie większą liczbą niż łącznie w Europie oraz Stanach Zjednoczonych.

Wydatki na zbrojenia rosną, ale amunicji wciąż brak

Gazeta zwraca uwagę, że z roku na rok wydatki na zbrojenia w Polsce się zwiększają, jednak posiadanie sprzętu nie wystarcza – niezbędna jest także odpowiednia amunicja. Armia polska w szczególności potrzebuje amunicji artyleryjskiej kal. 155 mm, której deficyt dotyczy wszystkich krajów NATO. Produkcja tego rodzaju amunicji w Polsce odbywa się w ograniczonych ilościach; jak ujawnił premier Mateusz Morawiecki w 2019 roku, wielkość ta wynosi jedynie 30-40 tysięcy sztuk rocznie. Kluczowym czynnikiem jest sprowadzany z zagranicy proch wielobazowy, który niezbędny jest do jej produkcji.

Projekt 400 – drogi do uniezależnienia się od importu

Aby uniezależnić się od importowanych surowców, rząd Zjednoczonej Prawicy uruchomił w 2019 roku Projekt 400, który zakładał budowę fabryki prochu w Pionkach oraz rozpoczęcie produkcji amunicji o różnych kalibrach w zakładach w Skarżysku-Kamiennej. „Puls Biznesu” podkreśla, że projekt ten pozostaje w fazie realizacji, a budowa fabryki prochu, która miałaby stać się kluczowym elementem polskiej zbrojeniówki, wciąż nie została zakończona. Amunicja kal. 155 mm stanowi standard wśród państw NATO, a Ukraina w trakcie konfliktu z Rosją wykorzystuje jej ogromne ilości.

Strategiczne inwestycje na krawędzi opóźnień

Inwestorem fabryki prochu w Pionkach jest przedsiębiorstwo Mesko, które jest częścią Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Projekt zakłada tworzenie nowoczesnej linii technologicznej do produkcji nitrocelulozy, kluczowego składnika prochu. Choć pierwotnie fabryka miała być gotowa w 2022 roku, aktualnie wciąż trwa proces budowy, a zakończenie prac planowane jest na 2024 rok, co rodzi coraz więcej wątpliwości dotyczących terminowości realizacji inwestycji.

Problemy z produkcją amunicji w całej Europie

Jak wskazuje Mateusz Kacperski, ekspert Fundacji imienia Kazimierza Pułaskiego, Europa jako całość zmaga się z podobnymi trudnościami, co Polska. „Komisja Europejska prognozuje, że do końca 2025 roku wzrost zdolności produkcyjnych europejskich firm zbrojeniowych może zapewnić wytwarzanie nawet 2 mln sztuk amunicji kal. 155 mm rocznie. To jednak bardzo optymistyczna wizja, biorąc pod uwagę, że obecnie produkcja w krajach Unii Europejskiej nie przekracza 600 tysięcy sztuk rocznie, podczas gdy w Rosji wynosi 4-4,5 mln sztuk” – komentuje ekspert.

Niesprzyjająca sytuacja na rynku zbrojeniowym oraz trudności w realizacji kluczowych projektów stawiają pod znakiem zapytania zdolności obronne nie tylko Polski, ale i całej Europy. Czy znajdziemy sposób, by szybko i skutecznie zaspokoić potrzeby naszych sił zbrojnych?

Źródło/foto: Onet.pl
Łukasz Szelag / PAP

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie