Tragiczne wydarzenia w Bielsku Podlaskim, które wstrząsnęły lokalną społecznością, miały swój początek w mroźną noc, gdy 19-letni mężczyzna nie wrócił do domu. Jego bliscy, zaniepokojeni dalszym brakiem kontaktu, postanowili na własną rękę rozpocząć poszukiwania. Niestety, próby te nie przyniosły oczekiwanego rezultatu, dlatego zdecydowali się powiadomić policję.
AKCJA POSZUKIWawcza TRWA Ł 13 GODZIN
Gdy około godziny 13 19-latek został zgłoszony jako zaginiony, wszyscy żyli nadzieją, że sprawa zakończy się szczęśliwie. Po wielu godzinach intensywnych działań nadeszła jednak najgorsza informacja – ciało młodego mężczyzny zostało znalezione.
ZNALEZIENIE CIAŁA W RETENCJONALNYM ZBIORNIKU
Wieczorem, około godziny 20, służby ratunkowe odkryły tragiczne znalezisko w Bielsku Podlaskim. Ciało poszukiwanego mężczyzny znajdowało się w jednym z zbiorników retencyjnych na terenie lokalnej oczyszczalni. Na miejscu zdarzenia pracowali zarówno policjanci, jak i strażacy, którzy wydobyli ciało z wody.
ZAANGAŻOWANIE SŁUŻB RATUNKOWYCH
W operacji poszukiwawczej brało udział 22 policjantów oraz dziewięciu strażaków, co pokazuje, jak wielką wagę przywiązywano do odnalezienia młodego człowieka. Zespół prasowy podlaskiej policji, reprezentowany przez komisarz Martę Rodzik, potwierdził tragiczny finał. Wzbudza to nie tylko smutek, ale i pytania o bezpieczeństwo w regionie. Co takiego wydarzyło się tej nocy, że młody człowiek stracił życie? Brak odpowiedzi pozostawia tylko gorzki posmak w ustach lokalnej społeczności.
To przestroga dla wszystkich, by dbać o siebie i swoich bliskich. Każda, nawet najdrobniejsza niepewność może prowadzić do tragicznego zakończenia. Współczucia dla rodziny i bliskich zmarłego.